Prof. Marcin Wiącek objął urząd RPO - Sejm przyjął ślubowanie następcy Adama Bodnara

Sejm przyjął ślubowanie nowego Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Marcina Wiącka. Wybrany przez parlament po kilku nieudanych próbach nowy RPO jest następcą Adama Bodnara, którego ustawowa kadencja upłynęła we wrześniu ubiegłego roku.

Aktualizacja: 23.07.2021 14:05 Publikacja: 23.07.2021 09:08

Nowy RPO podczas składania ślubowania

Nowy RPO podczas składania ślubowania

Foto: Sejm RP

"Ślubuję uroczyście, że przy wykonywaniu powierzonych mi obowiązków Rzecznika Praw Obywatelskich dochowam wierności Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, będę strzec wolności i praw człowieka i obywatela, kierując się przepisami prawa oraz zasadami współżycia społecznego i sprawiedliwości. Ślubuję, że powierzone mi obowiązki wypełniać będę bezstronnie, z najwyższą sumiennością i starannością, że będę strzec godności powierzonego mi stanowiska oraz dochowam tajemnicy prawnie chronionej." - powiedział przed Sejmem prof. Marcin Wiącek.  Nie skorzystał z przewidzianej w ustawie możliwości dodania zdania "Tak mi dopomóż Bóg". Po przyjęciu ślubowania prof. Marcin Wiącek został formalnie Rzecznikiem Praw Obywatelskich VIII kadencji. Przypomnijmy, że 8 lipca 2021 r. wyboru prof. Wiącka na RPO dokonał Sejm (głosami 380 posłów, przy 3 przeciw i 43 wstrzymujących się), a 21 lipca wybór ten zaakceptował Senat (głosowało 98 senatorów, z czego 93 było za,  pięciu wstrzymało się od głosu, nikt nie wyraził sprzeciwu). Była to szósta próba wyboru następcy Adama Bodnara. 9 września 2020 r. upłynęła jego 5-letnia kadencja, ale pełnił swój urząd, gdyż Sejm i Senat nie zdołały wyłonić nowego Rzecznika. Tymczasem 15 kwietnia 2021 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy o RPO, który na to pozwala, jest niekonstytucyjny i straci moc 15 lipca 2021 r. Do tego czasu miał być wybrany nowy Rzecznik. Parlament nie zdążył z wyborem. Jednak 15 lipca  Adam Bodnar opuścił urząd, a kierowanie Biurem RPO objął jego zastępca Stanisław Trociuk. Dziś to zadanie przejmie prof. Wiącek. Czytaj też: Prof. Marcin Wiącek nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich Prof. Wiącek: Jest szansa na kompromis ws. sporu o wyrok TSUE

Jak informuje Biuro RPO, Marcin Wiącek urodził się 28 marca 1982 r. w Mińsku Mazowieckim. Jest profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, doktorem habilitowanym nauk prawnych, kierownikiem  Zakładu Praw Człowieka na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w prawie konstytucyjnym i prawach człowieka.

Prof. Wiącek jest też członkiem Centrum Badań nad Prawnymi Aspektami Technologii Blockchain, działającym na Wydziale Prawa i Administracji UW.

Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji UW oraz Centrum Prawa Amerykańskiego (2006 r.). W 2009 r. obronił doktorat dotyczący pytania prawnego sądu do Trybunału Konstytucyjnego. W tym samym roku został zatrudniony na Wydziale Prawa i Administracji UW.

W 2013 r. uzyskał stopień naukowy doktora habilitowanego na podstawie kolokwium habilitacyjnego i rozprawy poświęconej dopuszczalności stosowania przez sądy i Trybunał Konstytucyjny regulacji konstytucyjnych w sprawach wywodzących się z okresu powojennego.

Od 2019 r. jest profesorem Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 2003–2007 był pracownikiem Trybunału Konstytucyjnego. Od 2007 r. jest zatrudniony w Biurze Orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego. W latach 2014–2018 był członkiem Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów. W latach 2014–2016 był kierownikiem aplikacji legislacyjnej prowadzonej przez Rządowe Centrum Legislacji. Jest również członkiem Głównej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej.

Autor ponad stu publikacji naukowych dotyczących w szczególności prawa konstytucyjnego, sądownictwa konstytucyjnego, sądownictwa administracyjnego oraz ochrony praw człowieka. Uczestnik licznych konferencji naukowych, w tym międzynarodowych. Współpracował jako ekspert z wieloma instytucjami publicznymi, m.in. z Kancelarią Prezydenta RP, Biurem Analiz Sejmowych, Biurem Rzecznika Praw Obywatelskich J. Kochanowskiego, Rządowym Centrum Legislacji, Najwyższą Izbą Kontroli, Krajową Radą Sądownictwa, Ministerstwem Sprawiedliwości, Ministerstwem Rozwoju, Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwem Skarbu Państwa, Ministerstwem Finansów, Urzędem m.st. Warszawy, Marszałkiem Województwa Mazowieckiego.

Uzyskał odznaczenie „Zasłużony dla Warszawy”, nadane przez Radę m.st. Warszawy, a także medal „Pamiętam-Pomagam”, przyznany przez Związek Powstańców Warszawskich i Fundację Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego.

Nie należał i nie należy do żadnej partii politycznej.

Posługuje się językiem angielskim i francuskim.



"Zapewniam że dam z siebie wszystko"

Biuro RPO przypomina wystąpienie Marcina Wiącka w Senacie. Nowy RPO przedstawił wówczas senatorom swój dorobek i zamierzenia. Odpowiadał też na pytania.

- Nie należę i nie należałem do żadnej partii politycznej. Uważam się za człowieka samodzielnego i niezależnego, oddanego działalności naukowej, poszukiwaniu i krzewieniu prawdy oraz zapewnieniu należytej ochrony prawnej podmiotom poszukującym tej ochrony w postępowaniach sądowych i administracyjnych - mówił.

Podkreślał wagę szerokiego kompromisu politycznego, jaki zapadł w sprawie jego wyboru w Sejmie. A wakat na funkcji RPO nie jest pożądany z punktu widzenia praw człowieka.

Ważne byłoby doprecyzowanie i rozwijanie kierunków działania RPO - aby skutecznie wspierały osoby z uzasadnionym poczuciem wykluczenia, wynikającym np. z niepełnosprawności, ze związanej z wiekiem lub chorobą nieporadności,  kryzysu bezdomności, a także z osobistych przekonań czy światopoglądu.    

Prawa człowieka są wywodzone z godności ludzkiej, której poszanowanie jest obowiązkiem nas wszystkich. Zapewniam, że Biuro RPO otworzyłoby szeroko drzwi osobom potrzebującym rady, wsparcia czy działań  procesowych.

Widzę też potrzebę wzmożenia działań RPO w obszarze urzeczywistnienia takich praw człowieka, jak np. prawo do życia w czystym środowisku, prawo do pokojowego demonstrowania swoich poglądów lub swojego niezadowolenia, prawo do niezależnego, ale sprawnego i rzetelnego sądu, prawo do wolności działalności gospodarczej, prawo dostępu do dóbr kultury, prawo do ochrony zdrowia, zwłaszcza, gdy zmagamy się z pandemią.

Działania jako RPO chciałbym oprzeć na trzech dominujących filarach, jakimi są: godność, równość i dialog. Dwa pierwsze wyznaczają standard postawy państwa wobec podmiotów podległych jego imperium. Określają także pozycję RPO w odniesieniu do poszukujących jego wsparcia osób. Dialog to wezwanie do porozumienia  i zaproszenie do wspólnych wysiłków władz publicznych oraz  organizacji społecznych na rzecz lepszego zrozumienia, zagwarantowania i respektowania  praw człowieka w Polsce.

Doceniam i zamierzam kontynuować wysiłki, jakie podejmowano w naszej Ojczyźnie od 30 lat, by wprowadzić nas i osadzić w rodzinie tolerancyjnych i świadomych społeczeństw o najwyższej kulturze prawnej, respektujących prawa człowieka, oparte na dorobku współczesnego prawa międzynarodowego i nowoczesnych konstytucjach. Należy upowszechniać polski wysiłek w tym zakresie.

Jednocześnie stanowczo odradzam, a jako RPO sprzeciwiałbym się temu, aby w ramach sporu politycznego szafować takimi wartościami, jak skuteczność objęcia obywateli RP mechanizmami ochrony prawnej, wynikającymi z prawa międzynarodowego, w tym z traktatów konstytuujących Unię Europejską.

Od początku mojej aktywności naukowej prezentowałem i nadal popieram pogląd o prymacie Konstytucji nad wszelkimi umowami międzynarodowymi. Jednakże nawet najtwardsi wyznawcy takiego stanowiska nie są upoważnieni do poszukiwania pomiędzy polską Konstytucją a traktatami międzynarodowymi pozornych sprzeczności, których skutki usuwania mogą zagrozić stabilności systemu ochrony praw człowieka. Apeluję, aby poszczególne władze publiczne poszukiwały rozwiązań bieżących problemów prawnych i politycznych w duchu  kompromisu i poczuciu odpowiedzialności za długofalowe efekty swoich działań.

- Zapewniam że dam z siebie wszystko jako RPO – zakończył swe wystąpienie.

O aborcji, in vitro, wyrokach trybunałów i Lex TVN

Sprawy trzech dyrektyw UE o prawie do obrony, których nie wprowadzono prawidłowo do polskiego prawa: Jako RPO podejmę działania w celu implementacji tych dyrektyw.

Ubezwłasnowolnienie: Instytucja ta powinna zostać tak zreformowana, by zapewnić adekwatną pomoc osobom z niepełnosprawnościami To także ograniczenie godności osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej.  A likwidacja ubezwłasnowolnienia wymagałaby zmiany konstytucji.

Finansowanie in vitro: Niepłodność zgodnie ze standardem międzynarodowym to choroba - jej leczenie jest objęte prawem do ochrony zdrowia. Państwo powinno działać tak, aby realizować prawo w tym zakresie.

Czy jako RPO wycofałby z sądu wniosek RPO Adama Bodnara ws. kupna Polska Press prez PKN Orlen: Nie, z uwagi na szacunek do poprzednika z inicjatyw przez niego wniesionych. Spór znalazł się tam, gdzie powinien być rozstrzygnięty – w niezależnym sądzie.

Wyrok TSUE z 15 lipca ws. systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów: Podjąłbym się jako RPO koordynacji prac nad wykonaniem tego orzeczenia, z udziałem wszystkich stron. Do czasu wykonania tego wyroku, w celu zapewnienia bezpieczeństwa prawnego, uważam, że Izba Dyscyplinarna powinna zawiesić swoją działalność.  Wierzę w to, by wspólnie zasiąść do stołu i dokonać korekty tego systemu. 

O zastępcach RPO: Mam nadzieję, że dołączę do zespołu Biura RPO i stanę się jego członkiem. Bardzo sobie cenię pracę zastępców Rzecznika: Stanisława Trociuka, Hannę Machińską, w szczególności za jej osiągnięcia w działalności w obszarze krajowego mechanizmu zapobiegania tortur i Macieja Taborowskiego, wybitnego specjalistę w zakresie prawa europejskiego i konstytucyjnego.

Nowe delegatury terenowe RPO:  Jednym z priorytetowych działań Rzecznika, jeśli bym nim został, byłoby zwrócenie się do pewnych organów o urealnienie budżetu Biura RPO. Jeśli to by się udało, zwróciłbym się do Sejmu – bo taka jest procedura – o stworzenie tylu delegatur, ile by się dało.

Legislacja covidowa. W wielu ustawach pojawiły się przepisy, co do których można pytać, czy są prawidłowe, np. nowe zasady postępowań przed sądami, zwłaszcza w sprawach cywilnych.     

Ocena zakazu zgromadzeń w pandemii: Wolność zgromadzeń można ograniczyć tylko ustawą, a nie rozporządzeniem rządu. To powinno być przedmiotem debaty parlamentarnej, ale czy była wtedy taka możliwość. Sądy administracyjne odwołują się do zasady wyłączności ustawy w kwestii ograniczeń praw obywateli. Sądy mają kompetencje samodzielnej oceny i weryfikacji rozporządzeń wprowadzających ograniczenia. Orzecznictwo jest zbieżne z zasadą wyłączności ustawy.

System Pegasus i inwigilacja obywateli: Nie ma podstaw prawnych do stosowania środków takich, jak Pegasus. Należałoby też stworzyć niezależny organ kontrolujący działania służb specjalnych.

Naruszanie tajemnicy adwokackiej: Można zaobserwować regulacje niezgodne z zasadą tajemnicy. Udział prokuratora, kontrola korespondencji – uszczelnić przepisy.

Ograniczenia dla osób niezaszczepionych: Bycie nieszczepionym nie może być przesłanką dyskryminacyjną. Ograniczenia wprowadzać zależnie od tego czy ktoś jest nosicielem, nie od szczepienia. Szanować osoby, które nie mogą przyjąć szczepienia. Obowiązek szczepień należałoby poprzedzić wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej.

Wyrok ETPC ws. Xeroflor: Przynajmniej do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia tej sprawy przez Europejski Trybunał Praw Człowieka sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, których ten wyrok dotyczy, powinni powstrzymać się od orzekania, zwłaszcza w sprawach skarg konstytucyjnych.

"Lex TVN": Intencją jest zagwarantowanie bezpieczeństwa. Zgodnie z zasadą proprocjonalności, jeśli można ten sam cel osiągnąć w sposób mniej ingerujący w wolności i prawa człowieka, to należy skorzystać z tego łagodniejszego środka. Czytając ten projekt, zastanawiam się, czy ten sam cel mógłby być osiągnięty w inny sposób, mniej wątpliwy z punktu widzenia wartości, o których pan senator mówi. I odpowiadam na to pytanie tak: mógłby być. A w jaki sposób? No, np. przez wprowadzenie takiej klauzuli bezpieczeństwa publicznego, która powinna być uwzględniana w procedurze koncesyjnej. 

Pozwy ws. strat wynikających z ograniczenia swobody działalności gospodarczej: Odpowiedzialność odszkodowawcza jest możliwa jedynie po wyroku TK o niekonstytucyjności prawa.

Konwencja stambulska a płeć człowieka - charakter biologiczny, czy kulturowy i społeczny: Konwencja zawiera wiele cennych regulacji, jeśli chodzi np. o ochronę ofiar przemocy domowej. Implementacja tej konwencji jest w dużej mierze zbieżna z obowiązkami, jakie ma Polska, wynikającymi z członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Ta konwencja, łącznie z prawem unijnym, z tzw. dyrektywą ofiarową, której obowiązek wykonania też ciąży na Polsce, pozwala na wzmocnienie ochrony ofiar przemocy domowej. Ale trzeba też mieć na uwadze pewne wątpliwości. I np. Trybunał Konstytucyjny w Bułgarii, który bardzo szanuję za jego orzecznictwo, stwierdził niekonstytucyjność tej konwencji właśnie z tego powodu, w jaki sposób określa ona problematykę, o którą pan senator zapytał.

Aborcja: Wyrok TK z 22 października 2020 r. nie zamyka dyskusji, lecz otwiera ją ponownie. Istnieje chyba powszechnie dostrzegana kwestia, że ten wyrok powinien być wykonany w zakresie wad letalnych płodu.

"Ślubuję uroczyście, że przy wykonywaniu powierzonych mi obowiązków Rzecznika Praw Obywatelskich dochowam wierności Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, będę strzec wolności i praw człowieka i obywatela, kierując się przepisami prawa oraz zasadami współżycia społecznego i sprawiedliwości. Ślubuję, że powierzone mi obowiązki wypełniać będę bezstronnie, z najwyższą sumiennością i starannością, że będę strzec godności powierzonego mi stanowiska oraz dochowam tajemnicy prawnie chronionej." - powiedział przed Sejmem prof. Marcin Wiącek.  Nie skorzystał z przewidzianej w ustawie możliwości dodania zdania "Tak mi dopomóż Bóg". Po przyjęciu ślubowania prof. Marcin Wiącek został formalnie Rzecznikiem Praw Obywatelskich VIII kadencji. Przypomnijmy, że 8 lipca 2021 r. wyboru prof. Wiącka na RPO dokonał Sejm (głosami 380 posłów, przy 3 przeciw i 43 wstrzymujących się), a 21 lipca wybór ten zaakceptował Senat (głosowało 98 senatorów, z czego 93 było za,  pięciu wstrzymało się od głosu, nikt nie wyraził sprzeciwu). Była to szósta próba wyboru następcy Adama Bodnara. 9 września 2020 r. upłynęła jego 5-letnia kadencja, ale pełnił swój urząd, gdyż Sejm i Senat nie zdołały wyłonić nowego Rzecznika. Tymczasem 15 kwietnia 2021 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy o RPO, który na to pozwala, jest niekonstytucyjny i straci moc 15 lipca 2021 r. Do tego czasu miał być wybrany nowy Rzecznik. Parlament nie zdążył z wyborem. Jednak 15 lipca  Adam Bodnar opuścił urząd, a kierowanie Biurem RPO objął jego zastępca Stanisław Trociuk. Dziś to zadanie przejmie prof. Wiącek. Czytaj też: Prof. Marcin Wiącek nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich Prof. Wiącek: Jest szansa na kompromis ws. sporu o wyrok TSUE

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego