Od trzech lat w RFN nie było podwyżki zapomóg dla osób ubiegających się o azyl, pomimo że jest taki wymóg prawny. Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych podejmuje kolejną próbę podwyższenia świadczeń dla osób ubiegających się o azyl, zgodnie z obowiązującym prawem - o czym pisze niedzielne wydanie tabloidu "Bild" (BamS).
Dorosłe osoby otrzymywałyby wtedy zamiast 135 euro 150 euro kieszonkowego miesięcznie, młodociani od 14. do 17. roku życia 79 w miejsce 76 euro, dzieci od 6. do 13. roku życia 97 zamiast 83 euro, a dzieci do 6. lat 84 zamiast dotychczasowych 79 euro .
Rząd Niemiec jest ustawowo zobowiązany, by regularnie dopasowywać wysokość podstawowych świadczeń na pokrycie tzw. „niezbędnych potrzeb" i „niezbędnych osobistych potrzeb" czyli kieszonkowego.
Jest to następstwem orzeczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z roku 2012. Trybunał orzekł wtedy, że stawki świadczeń dla osób ubiegających się o azyl muszą być modyfikowane, kiedy pojawiają się nowe dane statystyczne odnośnie indywidualnych dochodów i wydatków na konsumpcję. Bada się je co pięć lat i stanowią one podstawę nowego naliczenia świadczeń. Ich wysokość weryfikowana jest co roku w ścisłej korelacji ze stawkami zapomóg socjalnych.
Obecnie świadczenia dla każdego dorosłego uchodźcy, który wystąpił w Niemczech o azyl wynoszą 354 euro miesięcznie. Stawki zapomóg socjalnych dla samotnie żyjących innych uprawnionych osób wynoszą natomiast od początku roku 2019 424 euro miesięcznie. W związku z tak dużą rozbieżnością wysokości świadczeń Bundestag w roku 2016, na gruncie ówczesnych danych statystycznych, uchwalił podwyższenie świadczeń dla azylantów. Kieszonkowe dla pojedynczej osoby dorosłej miało wzrosnąć ze 135 na 145 euro.