Niektórzy uchodźcy śpią na poboczach dróg, chroniąc się przed zimnem pod kocami. Część uchodźców ma śpiwory lub używane namioty.
Greckie władze podały, że pożary w obozie Moria, które wybuchły we wtorek i w środę wybuchły w wyniku celowego zaprószenia ognia przez mieszkańców obozu niezadowolonych z wprowadzenia reżimu kwarantanny, aby przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa SARS-CoV-2 w obozie, w którym w ostatnim czasie wykryto 35 zakażeń.
Obóz od dawna był przeludniony - początkowo przewidziano go na 2750 osób, przed pożarem przebywało w nim ok. 12,5 tysiąca uchodźców i imigrantów.
Obecnie dachu nad głową nie ma ok. 3500 uchodźców i imigrantów z obozu.