Reklama
Rozwiń
Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Jan Prądzyński: Idziemy w kierunku kolejnej wojny cenowej w OC

Wchodzą na rynek gracze, którzy nie mają obciążeń starymi szkodami. Nie są też odpowiedzialni przed naszym nadzorem – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 11.12.2017 13:43 Publikacja: 11.12.2017 13:39

#RZECZoBIZNESIE: Jan Prądzyński: Idziemy w kierunku kolejnej wojny cenowej w OC

Foto: tv.rp.pl

Gość przyznał, że 2017 r. dla branży ubezpieczeń to był trudny rok. - Nie pamiętam łatwego, ale ten był dosyć skomplikowany. Pamiętamy wzrost stawek OC komunikacyjnego. Teraz ceny się ustabilizowały, jednak równowaga jest bardzo krucha. W ubezpieczeniach korporacyjnych ubezpieczyciele konkurują dosyć ostro. W ubezpieczeniach na życie sytuacja jest stabilna, ale ubezpieczenia zdrowotne są pozostawione same sobie. Mamy nadzieję, że dobre rozwiązania legislacyjne pozwolą mu rozwinąć się - tłumaczył Prądzyński.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Ubezpieczenia
Dobre wyniki grupy PZU. Zysk w górę o ponad 40 proc.
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU. Zysk netto w górę o prawie 43 proc.
Ubezpieczenia
Dronowe ubezpieczenia OC są już obowiązkowe. Za lot bez polisy grozi surowa kara
Ubezpieczenia
Cezary Raczyński, prezes mLeasing: Czas rozwinąć żagle
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Ubezpieczenia
Młodzi Polacy nie oszczędzają na emeryturę. Eksperci biją na alarm
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama