Revolution Chemnitz to nazwa organizacji terrorystycznej, której ośmiu członków zostało aresztowanych w ostatnich dwóch dniach. Planowali zamach w środę, 3 października, w 28. rocznicę zjednoczenia Niemiec.
– Nie wiemy jeszcze dokładnie, jakiego rodzaju miał to być zamach. Podejrzani czynili starania, aby zaopatrzyć się w broń palną – poinformował we wtorek rzecznik prokuratury. Policja zdobyła informacje, podsłuchując od pewnego czasu telefony członków grupy.
Zawiązała się 11 września tego roku. W Chemnitz było niespokojnie po demonstracjach i zamieszkach z końca sierpnia po zamordowaniu przez imigranta z Iraku 35-letniego Niemca. Doszło wówczas do ataku na cudzoziemców. Niewykluczone, że uczestniczyli w nim aresztowani. Wiadomo, że już 14 września pięciu członków Revolution Chemnitz uzbrojonych w butelki i kastety zaatakowało cudzoziemców na ulicach miasta.
Wszyscy podejrzani wywodzą się ze środowiska skrajnej prawicy w Saksonii. Jest to land, w którym wyjątkowo silne są struktury neonazistowskiej NPD oraz szeregu organizacji pokrewnych. Do 2014 roku NPD miała tam deputowanych w lokalnym parlamencie i z tej racji dotacje państwowe, które posłowie karnie przekazywali na rozbudowę sieci powiązań oraz utrzymanie licznych nieruchomości, służących całemu środowisku.
Korzystają z nich bliskie NPD organizacje skinheadów, czy liczne grupy towarzyskie tzw. Kameradschften o takich nazwach, jak np. SSS, demonstrujących jawnie swe przywiązanie do ideologii nazistowskiej. W saksońskim Ostritz odbył się z okazji rocznicy urodzin Hitlera festiwal prawicowych grup rockowych, który zgromadził ponad tysiąc zwolenników Führera.