– Uroczystości przekazania każdego daru przeżywamy szczególnie, bo pamiętamy, że sam Zamek jest darem społeczeństwa polskiego. Bardzo rzadko na polskim i europejskim rynku antykwarycznym pojawiają się przedmioty, jak ten wyjątkowy zegar, który jest godny ekspozycji w zamkowych wnętrzach, by mógłby spokojnie stać w apartamentach króla - mówił dyrektor Przemysław Mrozowski, dziękując ofiarodawcy, którym jest Towarzystwu Przyjaciół Zamku Królewskiego.

A doktor Kazimierz Kozica, prezes Towarzystwa przypominał, że wspiera ono Zamek nie po raz pierwszy, ofiarowując cenne przedmioty. Zegar został wypatrzony na polskim rynku sztuki i kupiony w antykwariacie w Warszawie
Zegar pochodzi z lat 1784-1792. Wykonany został z białego marmuru, brązu złoconego i mosiądzu. Wyróżnia go niezwykła konstrukcję. Jego mechanizm nie jest ukryty, lecz w pełni widoczny, przeznaczony do prezentowania ze wszystkich stron. Zegar ma kształt liry, której „strunami” są pręty wahadła kompensacyjnego. Czasomierz odmierza sekundy, minuty, godziny, dni i miesiące. Jego mechanizm o napędach sprężynowych jest idealne wyważony, dzięki czemu amplituda wahadła mieści się w wąskich ramionach liry. Zegar jest w pełni sprawny i ma piękny dźwięk.

Kształt zegara i inne jego elementy wyrażają apoteozę Apolla, boga patronującego sztuce, która jako jedyna opiera się zwycięsko działaniu niebłaganego czasu. Na szczycie dekoruje go główka Apollina, rozświetlona promieniami słońca. Do jego charakterystycznych atrybutów należy lira i gałązki laurowe.

– Laur wiąże się z dwoma mitami. Starszy mówi, że Apollo używał go do zmycia z siebie krwi po zabiciu pytona. W tej wersji pełni więc on funkcję oczyszczającą. A drugi mit przypomina o Dafne, którą ścigał zauroczony nią Apollo. Ona jednak go nie chciała i zamieniła się w drzewo laurowe, a wówczas zrozpaczony Apollo uwił wieniec z lauru – opowiada kustosz Anna Saratowicz.

Podobne zegary pojawiły się we Francji już w latach 20. XVIII wieku. Początkowo ramiona liry wykonywano z różnych materiałów. Od 1785 roku królewska manufaktura w Sevres rozpoczęła wytwarzanie tych elementów z porcelany ze złoconymi aplikacjami. Marmurowy medel ofiarowanego zegara powstał najprawdopodobniej przed podjęciem produkcji w Severes – przypuszczają badacze. Niewątpliwie jest to dzieło unikatowe w skali europejskiej, nie tylko w polskich zbiorach.