Niebezpieczne środki mieli kupić w jednym z klubów w Katowicach. Mężczyźni, którzy zmarli mieli 20 i 18 lat. Byli mieszkańcami powiatu strzeleckiego.
Trzeci z mężczyzn, który trafił do szpitala, ma 25 lat. Do tragedii doszło wczoraj wieczorem. - Tuż po godz. 21 dyżurny strzeleckiej komendy został poinformowany o zgonie 20-latka. Kolejne zgłoszenie - o śmierci 18-latka - otrzymaliśmy dzisiaj nad ranem - poinformowała RMF Paulina Porada, rzecznik strzeleckiej policji.
W niedzielę rano do szpitala trafił trzeci z mężczyzn. Cała trójka miała zażyć nieznaną jeszcze substancję. U jednego ze zmarłych mężczyzn policjanci znaleźli woreczki z białą zawartością.
Według nieoficjalnych informacji RMF FM - mężczyźni mieli razem kupić dopalacze w klubie w Katowicach. Policja na razie tego nie potwierdza.
Postępowanie w tej sprawie wszczęła prokuratura rejonowa w Strzelcach Opolskich. Przyczynę zgonów mają wyjaśnić sekcje zwłok, które zostaną przeprowadzone w przyszłym tygodniu.