Rzecznik sąd rejonowego w Tokio przekazał, że urzędnik otrzyma 1,3 mln jenów odszkodowania (ok. 12 tys. dolarów).
Dodatkowo sąd nakazał rządowi wydanie zgody na swobodne korzystanie z toalety dla kobiet, usuwając wymóg powiadamiania pracowników płci żeńskiej, że jest transseksualistą.
Urzędnik dołączył do Ministerstwie Gospodarki, Handlu i Przemysłu jako mężczyzna. W międzyczasie zmienił płeć i w 2015 roku złożył pozew, domagając się 16,5 mln jenów odszkodowania.
Jest to pierwszy przypadek w Japonii dotyczący odszkodowania w środowisku pracy dla osób transpłciowych.
Rząd tłumaczył, że nie mógł przejść obojętnie obok obaw, że obecność urzędnika źle wpłynie na pozostałe pracowniczki ministerstwa.
Sędzia Takeshi Ebara powiedziała również, że komentarz szefa urzędnika sugerujący, że powinna powrócić do płci męskiej "przekracza granicę dozwoloną przez prawo".