Statek "Open Arms", prowadzony przez hiszpańską organizację charytatywną o tej samej nazwie, czeka na możliwość wpłynięcia do portu we Włoszech. Organizacja poinformowała, że migranci są zdenerwowani, a ich stan nie pozwala na to, aby popłynąć do Hiszpanii.
Włoski minister transportu Danilo Toninelli powiedział wczoraj, że Włochy są gotowe doprowadzić wszystkich migrantów do hiszpańskiego portu.
- Hiszpania powinna najpierw zrobić pierwszy krok i natychmiast usunąć swoją flagę ze statku - powiedział.
Włochy zakazują prywatnym statkom ratowniczym sprowadzania migrantów. Zdaniem rządu kraj ponosi zbyt dużą odpowiedzialność za afrykańską migrację do Europy. Minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini powiedział, że statki stały się "taksówkami" dla przemytników ludzi.
Wczoraj zgodę na opuszczenie jednostki otrzymało osiem osób. Potrzebowały one pilnej pomocy.