Szwajcar został ukarany mandatem za zbyt szybką jazdę przez centrum miasta Lahr, położonego w południowych Niemczech. Mężczyzna przebywał w Niemczech na urlopie.

W centrum Lahr dozwolona prędkość poruszania się pojazdów to 7 km na godzinę.

- Po prostu ruszyłam na pierwszym biegu i wtedy zostałam zatrzymana - opowiadał 25-letni Szwajcar. - Nie mogłem uwierzyć, że jadę za szybko. Nawet dzieci na trzykołowych rowerkach potrafią jeździć z taką prędkością - mówił.

Mężczyzna zachował mandat z Lahr jako pamiątkę z Niemiec - pisze szwajcarska prasa.