Rada podkreśliła, że jeśli w grudniu nie dojdzie do żadnego wypadku, w którym zginie dziecko, 2015 rok będzie pierwszym rokiem w trakcie którego na drodze nie zginie żaden małoletni Norweg. 

Dyrektor Trygg Trafikk przypomniał, że jeszcze w 1970 roku na norweskich drogach zginęła blisko setka dzieci, a wiele zostało ciężko rannych. - Dziś widzimy, że ograniczenia prędkości, foteliki dla dzieci, obowiązek zapinania pasów, lepsze drogi i uświadomienie kierowców pomagają ratować życie - dodał Jan Johansen. 

Łącznie do grudnia 2015 roku na norweskich drogach zginęło 113 osób. Dla przykładu w 2012 roku - najbezpieczniejszym, jak dotąd na norweskich drogach, w wypadkach zginęło 145 osób.