O sprawie informuje lokalny portal dziendobrywloclawek.pl.

Jak czytamy, były prokurator rejonowy z Włocławka został przyłapany na jeździe samochodem po alkoholu w kwietniu 2016 roku. Policja zatrzymała go w trakcie jazdy nieopodal siedziby prokuratury, wcześniej był na rozprawie w sądzie, gdzie sędzia wyczuła od niego alkohol. Okazało się, że ma ponad pół promila w organizmie.

Po ponad roku od tego zdarzenia stracił immunitet, a po dwóch latach udało się przedstawić mu zarzut prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości.

Sprawę przekazano do rozpoznania do sądu rejonowego we Włocławku, jednak wszyscy 34 sędziowie tego sądu przedstawiali wnioski o wyłączenie.

- Sprawa musiała oprzeć się o sąd okręgowy, który wyłączył wszystkich sędziów z włocławskiego sądu rejonowego z jej rozpoznania i przekazał akta do sądu rejonowego w Toruniu - donosi portal.