Sędzia Łukasz Biliński rozpoznawał sprawy uczestników obywatelskich manifestacji wyrażających sprzeciw wobec polityki obecnego rządu, także w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Wyroki uniewinniające demonstrantów wydawane przez tego sędziego spotykały się z krytyką ważnych polityków partii rządzącej.
1 lipca Prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia Maciej Mitera podjął decyzję o przeniesieniu sędziego Łukasza Bilińskiego z wydziału karnego do wydziału rodzinnego i nieletnich wbrew woli sędziego i wbrew stanowisku Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie, które postanowiło odroczyć wydanie opinii w tej sprawie.
Na tę decyzję zareagował m.in. Komitet Obrony Sprawiedliwości KOS. Zwrócił uwagę, że decyzja o przeniesieniu do wydziału rodzinnego sędziego Łukasza Bilińskiego, który w wydziale karnym orzekał w sprawach dotyczących korzystania przez obywateli z wolności słowa, wolności zgromadzeń i innych praw zagwarantowanych przez Konstytucję, i którego wyroki spotykały się krytyczną opinią polityków obozu rządzącego i nagonką mediów, stanowi "powtórzenie niechlubnych kart z historii polskiego wymiaru sprawiedliwości kiedy w stanie wojennym przenoszono sędziów z wydziałów karnych do wydziałów rodzinnych, aby nie wydawali wyroków sprzecznych z oczekiwaniami władz".
Czytaj także:
"Iustitia" domaga się odwołania Macieja Mitery z funkcji prezesa sądu