Sąd Najwyższy nie weźmie udziału w rozprawie przed TK ws. sporu kompetencyjnego. Znamy powód

Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf poinformowała Trybunał Konstytucyjny, że Sąd Najwyższy nie weźmie udziału w dzisiejszej rozprawie w sprawie rzekomego sporu kompetencyjnego SN z Prezydentem i Sejmem. W piśmie procesowym podała powód tej decyzji.

Publikacja: 03.03.2020 10:40

Małgorzata Gersdorf

Małgorzata Gersdorf

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Jak informuje RMF FM,  tuż przed zapowiadaną na dziś rozprawą do TK trafiło pismo prof. Gersdorf będące uzupełnieniem  stanowiska SN w sprawie wniosku o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. Pierwsza Prezes SN stwierdza w nim, że skład TK wyznaczony do rozpoznania sprawy jest sprzeczny z przepisami prawa. Wyjaśnia, że chodzi m.in. o udział w nim  trzech tzw. sędziów-dublerów, czyli osób wybranych na stanowiska w TK wcześniej już obsadzone. Ich zasiadanie w składzie orzekającym godzi w zasady demokratycznego państwa prawnego - napisała prof. Gersdorf.

Czytaj też:

TK w pełnym składzie zajmie się sporem SN z Sejmem

Bodnar do TK: umorzyć sprawę "sporu kompetencyjnego"

Gersdorf do Przyłębskiej: nie ma sporu kompetencyjnego

Małgorzata Gersdorf: Nieuprawnieni w składzie orzekającym

"W imieniu Sądu Najwyższego oświadczam, że Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie utracił możliwość rzetelnego wykonywania funkcji powierzonych mu przez ustrojodawcę" - stwierdza Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego.

Prof. Gersdorf przypomina też zastrzeżenia związane z wyborem do TK byłych posłów Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza; oboje w chwili wyboru mieli już ukończony 65. rok życia, zatem nie spełniali wymogu prawnego, pozwalającego na ich skuteczny wybór.

Pierwsza Prezes SN pisze również o wątpliwościach dotyczących kierującej Trybunałem Konstytucyjnym Julii Przyłębskiej. Powołującemu ją na tę funkcję Prezydentowi nie przedstawiono uchwały sędziów, wskazującej  kandydaturę Przyłębskiej, a jedynie wynik przeprowadzonego w tej sprawie głosowania. Zdaniem Małgorzaty Gersdorf powoduje to "daleko idące wątpliwości prawne co do skuteczności powołania Julii Przyłębskiej na stanowisko Prezesa TK".

Zwraca uwagę także na zastrzeżenia co do bezstronności Przyłębskiej "związane z utrzymywaniem zażyłych kontaktów towarzyskich" z prezesem PiS.

"Należy podkreślić, że w przeddzień złożenia przez Marszałka Sejmu wniosku o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego Julia Przyłębska spotkała się z Jarosławem Kaczyńskim" - pisze prof. Gersdorf - "Co więcej, tego samego dnia Kaczyński miał się też spotkać z Marszałkiem Sejmu, który jest wnioskodawcą w tej sprawie. Zbieżność czasowa tych dwóch spotkań z datą złożenia wniosku może zostać uznana za wywołującą wątpliwości co do bezstronności sędziego, co jest wystarczającą podstawą do wyłączenia sędziego" - cytuje RMF FM.

Sam wniosek Marszałek Sejmu do TK ws. sporu kompetencyjnego I Prezes SN uznaje za oparty na fikcji i nazywa mającym cechy manipulacji oraz "złożonym w złej wierze", by uniemożliwić Sądowi Najwyższemu wykonywanie jego uprawnień. Pierwsza Prezes zwraca też uwagę na fakt, że pismo opiniujące wniosek Marszałek Witek w imieniu Sejmu przedstawiła Trybunałowi sama Marszałek Witek, bez zasięgania opinii właściwej w tej sprawie komisji sejmowej.

Julia Przyłębska: Daleko idące wykroczenie

- Pani I prezes SN pozwoliła sobie podważyć prawomocność funkcjonowania TK i kwestionować bez jakiejkolwiek podstawy prawnej, w oficjalnym piśmie skierowanym do TK, status sędziów Trybunału - skomentowała na początku dzisiejszego posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego prezes Julia Przyłębska.

Jej zdaniem I prezes SN przenosi język codziennej publicystycznej debaty na sale trybunałów i sądu.

- Uważam, że to daleko idące wykroczenie, jeśli chodzi o sprawowanie funkcji przez osoby działające w ramach wymiaru sprawiedliwości - powiedziała Julia Przyłębska.

Wyraziła też nadzieję, że jeśli I prezes SN dowie się o treści tego komentarza, "to nadejdzie refleksja i skoryguje swoje zachowanie". - W szczególności, jeśli chodzi o pewne formy, które wymagane są w postępowaniu przed organami wymiaru sprawiedliwość i TK - dodała.

Prezes TK zwróciła też uwagę, że w imieniu Rzecznika Praw Obywatelskich, który zgłosił udział w postępowaniu, również nikt się nie stawił na rozprawie. - To wielka szkoda - skomentowała Przełębska.

Jak informuje RMF FM,  tuż przed zapowiadaną na dziś rozprawą do TK trafiło pismo prof. Gersdorf będące uzupełnieniem  stanowiska SN w sprawie wniosku o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. Pierwsza Prezes SN stwierdza w nim, że skład TK wyznaczony do rozpoznania sprawy jest sprzeczny z przepisami prawa. Wyjaśnia, że chodzi m.in. o udział w nim  trzech tzw. sędziów-dublerów, czyli osób wybranych na stanowiska w TK wcześniej już obsadzone. Ich zasiadanie w składzie orzekającym godzi w zasady demokratycznego państwa prawnego - napisała prof. Gersdorf.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów