Przypomnijmy, iż w trakcie wtorkowej uroczystości wręczania nominacji na stanowiska Prezesów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Dyscyplinarnej, prezydent Andrzej Duda stwierdził, że w Sądzie Najwyższym dochodzi do poniżania sędziów orzekających w tych Izbach „ze strony innych sędziów, bardzo często wysoko postawionych". Zdaniem Prezydenta osoby te nie mają „żadnych kwalifikacji moralnych do tego, żeby być sędzią".

W wydanym dzisiaj komunikacie do tych słów odniósł się Rzecznik Prasowy SN. - Oświadczamy, że Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego prof. dr hab. Małgorzacie Gersdorf, która zresztą była obecna na tej uroczystości, nie są znane takie przypadki. Nie znają ich także Prezesi Sądu Najwyższego i niżej podpisany, a stwierdzić trzeba, że zasadą w takich sytuacjach powinno być zawiadomienie w pierwszej kolejności kierownictwa sądu - czytamy.

Dalej wskazano, że wobec ogólnikowej treści cytowanych wypowiedzi wyjaśnienia wymaga - kto, kogo i w jaki sposób poniżał, czy poniża. - Prosimy pokrzywdzone osoby o skontaktowanie się z Panią Pierwszą Prezes SN - napisano w komunikacie. Jednocześnie SN zwrócił się do Kancelarii Prezydenta, o ujawnienie tych faktów.

W komunikacie podkreślono, że obecność Pierwszej Prezes SN na uroczystości świadczyć miała o poważnym traktowaniu Prezesów wskazanych Izb i sędziów w nich orzekających. Obecność ta to element budowania jedności Sądu Najwyższego. - Cytowane wypowiedzi jedności tej nie służą i stąd konieczność wnikliwego wyjaśnienia okoliczności, które stanowiły ich podstawę - podkreślono w komunikacie.