Trybunał ma komplet – 15 sędziów, a zaległe, merytoryczne wyroki zostały opublikowane. Może zabierać się do pracy, na razie jednak na wokandzie poza trzema rozprawami wyznaczonymi wcześniej na drugą dekadę stycznia nowych terminów nie ma.
Najważniejsze sprawy Trybunał będzie badał w pełnym składzie, liczącym co najmniej 11 sędziów. Należą do nich m.in.: wnioski prezydenta o zbadanie konstytucyjności ustawy przed jej podpisaniem; przepisy ustaw uznane za szczególnie zawiłe przez prezesa TK bądź skład orzekający wyznaczony do danej sprawy, ale także te, które wiążą się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w budżecie. Pełnego składu wymagają też sprawy, w których TK zamierza odstąpić od poglądu prawnego wyrażonego już w orzeczeniu wydanym w takim składzie.