Profesor Andrzej Rzepliński: "Wiadomości" TVP to język policji kryminalnej

- To jest język policji kryminalnej, ale nigdy nie może to być język dziennikarzy. Ci dziennikarze mają w mentalności insynuowanie - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE, o zarzutach mediów wobec jego córki, prezes TK prof. Andrzej Rzepliński,

Aktualizacja: 07.11.2016 08:58 Publikacja: 07.11.2016 08:25

Prof. Andrzej Rzepliński

Prof. Andrzej Rzepliński

Foto: tv.rp.pl

Prof. Rzepliński komentował ostatnią ustawę Sejmu o Trybunale Konstytucyjnym. - Jest pełna nieodpowiedzialność posłów za jakość prawa – mówił prezes TK. Dodał, że posłowie nie mają żadnej odpowiedzialności, za to jak głosują, a istotne jest tylko, czy później prezes partii umieści kandydata na liście wyborczej na biorącym miejscu.

 

- Przywołam przykład z Bundestagu, w którym pięciu posłów może zażądać dodatkowych badań, ekspertyz i wstrzymać legislację. Nikt nie robi tego, żeby w ogóle zatrzymać proces, ale żeby zbadać jakiś konkretny przepis – mówił prof. Rzepliński. – U nas nie sposób dyskutować nad całą ustawą, bo marszałek Sejmu mówi, że nie będzie już żadnych wniosków, ani pytań – dodał.

Prof. Rzepliński mówił, że według konstytucji, w razie niedyspozycji prezesa TK, zastępuje go wiceprezes. Tymczasem nowa ustawa zakłada, że rządzący będą mogli wprowadzić komisarza do Trybunału. – Być może prezydent nie podpisze tej ustawy. Zawetuje, albo prześle do Trybunału. Tego jeszcze nie wiemy – mówił prezes TK. – Jeśli mogę zaapelować, to nie przywołujmy instytucji sprzed ponad 30 lat, gdy był w nich komisarz.

- W tej poetyce problemy z TK znikną 12 sierpnia 2021 roku, kiedy odejdzie pan profesor Leon Kieres – uważa prof. Rzepliński.

- Pluralizm jest z natury przypisany Trybunałowi – twierdzi jego prezes. Dodał, że każdy sędzia ma swoje poglądy, interpretuje po swojemu, ścierają się opinie i dopiero zapada decyzja dotycząca konkretnej ustawy.

Rozmowa zeszła na temat Raportu Komitetu Praw Człowieka ONZ, który orzekł, że prawa człowieka w Polsce są zagrożone. Prezes TK bronił członków Komitetu twierdząc, że nad raportem pracują wykształcone osobistości. – To była olbrzymia przyjemność intelektualna – mówił o współpracy z ekspertami Komitetu prof. Rzepliński, który niegdyś był jego członkiem.

Prof. Rzepliński odniósł się do zarzutów wobec jego córki – Róży Rzeplińskiej – która według doniesień medialnych ma duży wpływ na szereg organizacji pozarządowych. – To jest język policji politycznej – mówił prezes TK. – Ci dziennikarze mają w mentalności insynuowanie – dodał.

- To jest język policji kryminalnej, ale nigdy nie może to być język dziennikarzy – uważa prezes TK. Zapewniał, że jego córka niczego mu nie zawdzięcza w swoim rozwoju i zaistnieniu w życiu publicznym. – Wszystko jest jej sukcesem, a nie dlatego, że jest moją córką – dodał.

- Donoszę tym, którzy są mentalnie z policji, że mój zięć był pierwszym naczelnikiem stowarzyszenia harcerstwa – mówił prof. Rzepliński. – Jedyne nasze powiązanie ze stowarzyszeniem, to że z żoną czasem wpłacamy 1 proc. podatku na tę organizację, choć staramy się wspierać różne organizacje.

Prezes TK został zapytany czy czuje się inwigilowany. – Gdyby tak było, to byłoby bardzo niedobrze. Każdy kto byłby w coś takiego zaangażowany, popełniałby bardzo poważne przestępstwo – mówił prof. Rzepliński. – Gdy rozmawiam przez telefon to mówię, że pozdrawiam panią porucznik i dodaję jakieś grube słowo o tym, kto to robi, aby znalazło się to w transkrypcji. W ogóle nie biorę tego pod uwagę – mówił prof. Rzepliński, zapytany czy odnosi wrażenie, że jest inwigilowany – dodał.

Prof. Rzepliński komentował ostatnią ustawę Sejmu o Trybunale Konstytucyjnym. - Jest pełna nieodpowiedzialność posłów za jakość prawa – mówił prezes TK. Dodał, że posłowie nie mają żadnej odpowiedzialności, za to jak głosują, a istotne jest tylko, czy później prezes partii umieści kandydata na liście wyborczej na biorącym miejscu.

- Przywołam przykład z Bundestagu, w którym pięciu posłów może zażądać dodatkowych badań, ekspertyz i wstrzymać legislację. Nikt nie robi tego, żeby w ogóle zatrzymać proces, ale żeby zbadać jakiś konkretny przepis – mówił prof. Rzepliński. – U nas nie sposób dyskutować nad całą ustawą, bo marszałek Sejmu mówi, że nie będzie już żadnych wniosków, ani pytań – dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii