Reklama

Sasin: Prezydent dylematu mieć nie będzie

Dopóki Prawo i Sprawiedliwość ma większość w parlamencie, takiej ustawy nie będzie - mówił w "Kropce nad i" minister Jacek Sasin, odnosząc się do deklaracji Andrzeja Dudy dotyczącej ewentualnego rozważenia ustawy o związkach partnerskich.

Aktualizacja: 04.02.2020 08:47 Publikacja: 04.02.2020 06:14

Sasin: Prezydent dylematu mieć nie będzie

Foto: fotorzepa/ Jerzy Dudek

amk

Prezydent powiedział w wywiadzie dla "Wprost", że gdyby na jego biurku znalazła się ustawa o związkach partnerskich regulująca takie ustawy jak "wzajemne wspieranie się, troskę, dowiadywanie się o stan zdrowia" - rozważyłby jej podpisanie.

Czytaj także: Prezydent zauważył gejów

Sasin stwierdził w "Kropce nad i", że partia rządząca nie ma zamiaru wprowadzać takiej ustawy, a sprawy takie jak dziedziczenie czy dostęp do informacji medycznej dotyczącej partnera można uregulować przepisami innymi niż ustawa.

- Dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość, takiej ustawy nie będzie, więc prezydent nie będzie miał takiego dylematu - zapowiedział stanowczo Sasin.

Wicepremier uważa, że wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich byłoby "uchyleniem drzwi dla planu Rabieja". Polityk Nowoczesnej mówił wcześniej w jednym z wywiadów, że trzeba przyzwyczaić ludzi do myśli, że związki partnerskie to nie jest "samo zło, a potem łatwiej będzie o kolejne kroki, o równość małżeńską z adopcją".

Reklama
Reklama

Sasin wypowiedział się również na temat tzw. ustawy kagańcowej. Ocenił, że to "bardzo dobrze", że sędziowie są dyscyplinowani.

– Bardzo dobrze, że wreszcie sędziowie są dyscyplinowani, ponieważ naprawdę nie chciałbym żyć w kraju, gdzie sędziowie stoją ponad prawem. Gdzie mogą popełniać przestępstwa i nie spotyka ich z tego powodu żadna kara - stwierdził wicepremier.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama