Premier przeczytał raport CBA o Banasiu

"Premier zapoznał się z raportem CBA dotyczącym Prezesa Najwyższej Izby Kontroli" - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller na Twitterze.

Aktualizacja: 28.11.2019 13:14 Publikacja: 28.11.2019 13:07

Premier przeczytał raport CBA o Banasiu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

"Zgodnie z przepisami prawa wnioski wynikające z raportu będą przedmiotem dalszych analiz" - dodał rzecznik.

Wcześniej premier deklarował, że zapozna się z raportem CBA i - jak mówił w RMF FM - jeśli będzie on niekorzystny dla Banasia wówczas "być może zadzwoni" do prezesa NIK. - Ale poczekajmy na takie działanie, jak zapoznam się z raportem - dodał.

CBA zakończyło kontrolę oświadczeń majątkowych Banasia 16 października.

Marian Banaś jest bohaterem afery związanej z niejasnościami dotyczącymi oświadczeń majątkowych obecnego prezesa NIK, byłego ministra finansów i byłego szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Jak ujawnili dziennikarze "Superwizjera" Marian Banaś wynajmował do niedawna posiadaną przez siebie kamienicę w Krakowie poniżej ceny rynkowej, a w budynku działał hotel z pokojami "na godziny" prowadzony przez osoby związane z krakowskim półświatkiem. W reportażu przedstawiono m.in. jednego z prowadzących hotel, który w obecności dziennikarza dzwoni "do Banasia" i pyta go, jak ma zareagować na obecność dziennikarza.

"Rzeczpospolita" ujawniła, że jeden z najbliższych współpracowników Mariana Banasia z czasów jego pracy w Ministerstwie Finansów miał kierować mafią VAT-owską. Pod takim zarzutem siedzi w areszcie. Sprawa dotyczy Arkadiusza B., szefa Krajowej Szkoły Skarbowości, oraz Krzysztofa B., dyrektora Departamentu Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier Ministerstwa Finansów. Kierowana przez nich grupą przestępcza, poprzez sieć spółek, zarejestrowanych m.in. w Czechach, fikcyjnie handlowała sztuczną biżuterią oraz tarcicą i w ciągu blisko czterech lat wyłudziła 5 mln zł VAT (zarzuty ma łącznie 15 osób).

"Rzeczpospolita" ujawniła także kulisy umowy, na podstawie której Marian Banaś stal się posiadaczem krakowskiej kamienicy, darowanej mu przez byłego żołnierza AK, bardzo korzystnej dla szefa NIK.

Kim naprawdę był Henryk Stachowski, od którego Banaś otrzymał nieruchomość, piszemy w artykule "Prawdziwa historia darczyńcy Mariana Banasia".

Lewica złożyła 28 listopada wniosek do premiera o upublicznienie raportu ws. Banasia.

"Zgodnie z przepisami prawa wnioski wynikające z raportu będą przedmiotem dalszych analiz" - dodał rzecznik.

Wcześniej premier deklarował, że zapozna się z raportem CBA i - jak mówił w RMF FM - jeśli będzie on niekorzystny dla Banasia wówczas "być może zadzwoni" do prezesa NIK. - Ale poczekajmy na takie działanie, jak zapoznam się z raportem - dodał.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Koniec kampanii po ostrej walce w miastach