- Jest to skandal, to sytuacja nie do pomyślenia. Przypominam prezydentowi Gdańska, że Gdańsk jest częścią Rzeczypospolitej Polskiej, a Westerplatte to miejsce symboliczne, pokazujące męstwo polskiego żołnierza - zauważył Błaszczak.

- To na Westerplatte rozpoczęła się druga wojna światowa, odbyła się tam pierwsza bitwa tej wojny. Podkreślam, że Gdańsk jest częścią Rzeczypospolitej, a prezydent tego miasta nie ma prawa do zawłaszczania historii Polski, do traktowania Gdańska jako prywatnego folwarku. Historia Westerplatte jest częścią historii naszego kraju – dodał minister obrony narodowej.

Błaszczak zażądał od Adamowicza zmiany decyzji. - Jak się okazuje, są tacy, którym dzisiaj przeszkadza obecność Wojska Polskiego na Westerplatte. Nawet przed drugą wojną światową, gdy Gdańsk był wolnym miastem zdominowanym przez Niemców, na Westerplatte stacjonowało Wojsko Polskie - zwrócił uwagę.

- Prezydent Gdańska jest słynny z tego, że podejmuje inicjatywy zadziwiające: jedno z rond nosi nazwę Ronda Granicznego Wolnego Miasta Gdańska, jeden z tramwajów w mieście został nazwany imieniem hitlerowskiego naukowca. To wszystko powoduje, że prezydent Gdańska na nowo pisze historię naszego kraju, wpisując się w kłamstwa i retorykę, tych którzy na Polskę napadli, a dziś jest retoryką tych, którzy próbują postawić znak równości pomiędzy sprawcami a ofiarami. Tych, którzy próbują zatrzeć swoje zbrodnie i pamięć o tym, czego złego dokonali - stwierdził Mariusz Błaszczak.