"Nie wiemy, gdzie jest Aleksiej Nawalny i dlaczego jest ukrywany przed adwokatami. Od końca zeszłego tygodnia odczuwa silne bóle w plecach. Przekazał, że drętwieje mu noga, że nie może na niej stanąć. Przez cały ten czas dano mu tylko dwie tabletki ibuprofenu - napisał komunikatorze Telegram Leonid Wołkow, bliski współpracownik rosyjskiego opozycjonisty.

Wołkow zaznaczył także, że nagłe pogorszenie się stanu zdrowia Nawalnego "nie może nie budzić wielkiego niepokoju”. Jego zdaniem może przebywać on w więziennym szpitalu, i jest to ukrywane. 

Prawnicy Nawalnego mieli spotkać się z nim w środę. Po niemal czterech godzinach od ustalonego terminu spotkania, nadal nie dopuszczono ich do opozycjonisty.

Skazany na 3,5 roku kolonii karnej Aleksiej Nawalny informował w połowie marca w mediach społecznościowych, że przewieziono go do "obozu koncentracyjnego". IK-2 w Pokrowie to obóz jeniecki, znany z trudnych warunków, w jakich przebywają więźniowie.