Reklama

Znana restauracja miała pomysł, jak ominąć rządowy zakaz

Łódzka restauracja znana z programu „ Kuchenne rewolucje” miała zaskakujący plan, jak obejść rządowy zakaz i przyjmować klientów w czasie lockdownu. Prędko się jednak z niego wycofała.

Aktualizacja: 29.12.2020 14:03 Publikacja: 29.12.2020 13:52

Znana restauracja miała pomysł, jak ominąć rządowy zakaz

Foto: AdobeStock

Zamknięcie lokali gastronomicznych oznacza gigantyczne straty dla właścicieli restauracji, szczególnie tych, które nie są przystosowane do serwowania dań na wynos czy dostarczania ich do domu klienta. Niektórzy, próbując uratować choć część zysków i zapłacić swoich pracownikom, zaczęli kombinować i wymyślali nieraz zaskakujące pomysły.

W internecie głośno zrobiło się wokół łódzkiej restauracji „Gorąca Kiełbasiarnia”, znanej z programu kulinarnego „Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler emitowanego w TVN. Właściciele wpadli na pomysł, jak zaprosić ponownie klientów do lokalu w czasie lockdownu. Zamienili w tym celu restaurację na „ośrodek szkoleniowy”.

„Rząd sugeruje przedsiębiorcom większą elastyczność? Wzięliśmy sobie tę sugestię do serca. Dlatego od jutra, oprócz możliwości zamawiania obiadów na wynos, będziecie mogli Państwo skorzystać z usług szkoleniowych” - napisała w niedzielę „Gorąca Kiełbasiarnia” na Facebooku.

I rzeczywiście, restauracja otworzyła się 28 grudnia dla gości, organizując szkolenia z używania sztućców i konsumpcji kawy, piwa i soków. Jak przekonywała w poście, wszystko odbywało się zgodnie z wymogami sanitarnymi obowiązującymi w czasie epidemii.

Reklama
Reklama

„Na sali wykładowczej jest 7 stanowisk szkoleniowych. Po zakupie materiałów dydaktycznych(soki, piwa, dania, napoje) kursanci po wypełnieniu kwestionariusza osobowego(niezbędny w czasach COVID-19) przystępują do szkolenia. Na każdym stanowisku szkoleniowym będzie dostępny regulamin oraz RODO, a także płyn do dezynfekcji rąk. Po odbyciu szkolenia, kursant może poprosić o zaświadczenie o ukończeniu kursu oraz zakresie przyswojonej wiedzy oraz stopniu wtajemniczenia” - wyjaśniła restauracja.

Plan spalił jednak na panewce. Do lokalu zapukała następnego dnia policja i wyjaśniła właścicielom restauracji, że obowiązujące obecnie obostrzenia dotyczą także przeprowadzania szkoleń.

Więcej na: Business Insider Polska

Przemysł spożywczy
„Jestem rozczarowany”. Kania o podwyżce poręczenia za list żelazny do 20 mln zł
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Przemysł spożywczy
Święta, święta i do kosza. Tak Polacy marnują jedzenie
Przemysł spożywczy
Żywność ekologiczna dostaje własną halę. Minister: przejęcie Carrefoura warte analizy
Przemysł spożywczy
List żelazny dla Henryka Kani podwójnie zaskarżony? Kania nie chce płacić 8 mln zł
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Przemysł spożywczy
Asahi ostrzega: dane 1,5 mln klientów mogły wyciec po cyberataku
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama