Chipsów w takim samym opakowaniu jest mniej i były smażone na tańszym oleju, serka też zapakowano mniej, niektóre soki mają gorszy smak. Opakowania czasem są mniej przejrzyste.
- Jednak nie zawsze mamy pewność, czy producenci chcieli czasem stosować tańsze zamienniki niektórych rzeczy, czy faktycznie zrobili testy rynkowe, w których im wyszło, że na niektórych rynkach konsumenci faktycznie wolą smak jakichś dodatków - mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
UOKiK zrobił dwa testy, w pierwszym inspektorzy kupili 37 par produktów równolegle w sklepach tych samych sieci, w okolicach Szczecina i w Niemczech. Następnie badania w laboratorium wykazały różnice. Jednak UOKiK podkreśla, że różnice to niekoniecznie nieprawidłowości.
Czytaj także: Ponura przyszłość margaryn. Polacy wolą masło
W chipsach paprykowych Crunchips, niemieckie chipsy były smażone na oleju słonecznikowym, polskie - na tańszym palmowym, miały też wzmacniacz smaku glutaminian sodu. No i było ich aż 25 g mniej.