Kandydatura Kavanaugh wzbudza kontrowersje w związku z oskarżeniami formułowanymi pod jego adresem przez kobiety, które miał molestować seksualnie. W czwartek Kavanaugh odpowiadając na pytania senackiej komisji sprawiedliwości musiał bronić się przed zarzutami Christine Blasey Ford, która twierdzi, że Kavanaugh próbował ją zgwałcić w czasach licealnych, w czasie jednej z imprez, w której mieli uczestniczyć. Kavanaugh twierdzi jednak, że oskarżenia te są nieprawdziwe i zapewnia, że nigdy nikogo nie molestował. Ostatecznie senacka komisja większością jednego głosu poparła kandydaturę Kavanaugh. Teraz jego kandydaturę musi jeszcze zaakceptować Senat.
Kandydatury Kavanaugh broni Trump, choć zastrzega, że nie angażuje się bezpośrednio w szukanie poparcia politycznego dla swojego kandydata w Senacie. Jednak w czasie wiecu w Wheeling, w Wirginii Zachodniej, Trump przekonywał, iż głosowanie na Kavanaugh jest głosowaniem przeciw "bezlitosnej i oburzającej taktyce Partii Demokratycznej".
Prezydent ubolewał, że Kavanaugh doświadczył "gniewu i złośliwości" Partii Demokratycznej.
Mówiąc o zeznaniu kandydata na sędziego SN przed komisją Trump stwierdził, że Amerykanie "zobaczyli geniusz i odwagę" Kavanaugh.
- Głosowanie za sędzią Kavanaugh jest głosowaniem za jednym z najbardziej kompletnych umysłów prawniczych naszych czasów, prawnikiem z bogatą historią służby publicznej - komplementował swojego kandydata Trump.