Kaczyński we wrześniu, w rozmowie z "Super Expressem" zapowiedział, że tuż po wyborach parlamentarnych zamierza poddać się operacji. Jak dodał w przyszłości będzie musiał poddać się drugiej, podobnej operacji na drugą nogę.

Teraz jednak - jak podaje dziennik - prawdopodobne jest, że prezes PiS odłoży termin zabiegu. - Przed nami wybory prezydenckie w 2020 roku i tak naprawdę już niedługo będziemy wchodzić w okres kampanii, więc nie jest wykluczone, że operacja będzie przełożona - twierdzi polityk PiS w rozmowie z "Super Expressem". Polityk mówi, że "nie zdziwi się, jeśli prezes powie: przekładamy operację, wybory najważniejsze".

We wrześniu Kaczyński mówił, że w związku z operacją w szpitalu będzie musiał spędzić do 10 dni, a potem będzie musiał przez pewien czas poruszać się o kulach. - Nie da się wtedy normalnie funkcjonować – przekonywał.

Wiosną 2018 roku Kaczyński przeszedł już w Wojskowym Instytucie Medycznym endoprotezoplastykę stawu kolanowego. Minister zdrowia Łukasz Szumowski mówił wówczas, że Kaczyński musiał zostać przyjęty do szpitala ponieważ nieprzyjęcie go mogłoby zagrażać życiu prezesa PiS.