Senator PiS pyta o zarobki w NBP. Opozycja: ustawka

Senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski spytał szefa NBP o zarobki jego współpracownicy. Martyna Wojciechowska, absolwentka rusycystyki na stanowisku szefowej departamentu komunikacji i promocji NBP, zarabia łącznie 77 tys. zł miesięcznie - pisze Onet.pl

Aktualizacja: 07.01.2019 12:41 Publikacja: 07.01.2019 11:38

Senator PiS pyta o zarobki w NBP. Opozycja: ustawka

Foto: tv.rp.pl

W piśmie skierowanym do prezesa NBP Adama Glapińskiego Jackowski pyta o kompetencje Wojciechowskiej.

Dwórki prezesa Glapińskiego, czyli kłopot dobrej zmiany

"1. Czy prawda jest, że jedna z współpracowniczek Pana Prezesa zarabia 65 tysięcy zł. Miesięcznie. Jeżeli nie jest to prawdą, to jakie zarobki miesięcznie z uwzględnieniem wszystkich pochodnych osiąga ta osoba w NBP.


2. Jaki jest zakres obowiązków wzmiankowanej współpracowniczki i jakie posiada kwalifikacje merytoryczne by realizować te zadania" - cytuje Onet.pl.

W rzeczywistości, jak ustaliły media, współpracownica Glapińskiego zarabia prawie 77 tysięcy złotych - kolejne 11 tys. ma otrzymywać z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, dokąd posłał ją sam Glapiński.

Sam Jackowski, pytany, czy nie wyszedł z tymi pytaniami przed szereg, stwierdził, że działa zgodnie z przepisami ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora i ma prawo, a nawet obowiązek wyjaśniać sprawy, z którymi zwracają się do niego jego wyborcy.

A ci właśnie mieli pytać senatora o zarobki współpracownicy szefa NBP, zbulwersowani ich wysokością.

Opozycja jednak podejrzewa, że oświadczenie Jana Marii Jackowskiego jest swoistą "ustawką", bo wysokość zarobków w NBP i tak zostałaby upubliczniona, a pytania senatora PiS miały wyprzedzić i jednocześnie wyciszyć oburzenie, jakie wysokość zarobków współpracownicy Glapińskiego  budzi również wśród członków PiS.

Minister nauki Jarosław Gowin ocenił, że milczenie Glapińskiego, który w ogóle nie komentuje sprawy, jest "chowaniem głowy w piasek" i sprawa powinna zostać wyjaśniona.

Z kolei wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15 skomentował:  - To skandaliczna sytuacja, to „koryto plus”

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE