W piśmie skierowanym do prezesa NBP Adama Glapińskiego Jackowski pyta o kompetencje Wojciechowskiej.
Dwórki prezesa Glapińskiego, czyli kłopot dobrej zmiany
"1. Czy prawda jest, że jedna z współpracowniczek Pana Prezesa zarabia 65 tysięcy zł. Miesięcznie. Jeżeli nie jest to prawdą, to jakie zarobki miesięcznie z uwzględnieniem wszystkich pochodnych osiąga ta osoba w NBP.
2. Jaki jest zakres obowiązków wzmiankowanej współpracowniczki i jakie posiada kwalifikacje merytoryczne by realizować te zadania" - cytuje Onet.pl.
W rzeczywistości, jak ustaliły media, współpracownica Glapińskiego zarabia prawie 77 tysięcy złotych - kolejne 11 tys. ma otrzymywać z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, dokąd posłał ją sam Glapiński.