Reklama
Rozwiń
Reklama

Jan Maria Jackowski: Nie ma podstaw, by nie wierzyć Piotrowiczowi

- Wokół osoby Stanisława Piotrowicza pojawiło się bardzo dużo informacji w przestrzeni medialnej. Mają wyraźny kontekst bieżącej rozgrywki politycznej - uważa senator Jan Maria Jackowski

Aktualizacja: 11.12.2016 20:48 Publikacja: 11.12.2016 20:14

Jan Maria Jackowski: Nie ma podstaw, by nie wierzyć Piotrowiczowi

Foto: tv.rp.pl

Joachim Brudziński powiedział, że nie wykluczona jest konferencja prasowa, na której Stanisław Piotrowicz wyjaśni wątpliwości, jakie pojawiły się wokół jego działalności w prokuraturze w latach 80.

Senator Jan Maria Jackowski uważa, że informacje, które pojawiają się w mediach mają kontekst bieżącej sytuacji politycznej. - Rozmawiałem z Piotrowiczem o latach 80. i nie mam absolutnie podstaw, aby nie wierzyć temu, co mówił. Natomiast, jeśli jest taka potrzeba, aby jeszcze raz wyjaśnić tę sprawę, może to jest dobry pomysł, aby taka konferencja była. To jest oczywiście decyzja pana Piotrowicza - powiedział w TVN24.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Polityka
Michał Wójcik: Donald Tusk chce widzieć Zbigniewa Ziobrę zakutego w kajdanki
Polityka
Znany były senator nie wyklucza reaktywacji POPiS-u. Tłumaczy powody i stawia warunek
Polityka
Poseł Marcin Józefaciuk odchodzi z klubu KO. Podał powód
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Polityka
Adam Bodnar: Zbigniew Ziobro powinien trafić do aresztu. Zachodzi obawa mataczenia lub ucieczki
Reklama
Reklama