Rafał G. został ukarany mandatem przez Straż Miejską, ponieważ zaparkował na miejscu oznaczonym zieloną kopertą dla aut elektrycznych. Firma prowadząca wypożyczalnię takich aut podpisała umowę z samorządem Wrocławia. Miasto wyznaczyło 200 miejsc parkingowych, na których mogą stawać tylko bezpłatnie elektryczne samochody wypożyczalni.

Kierowca nie przyjął mandatu, oświadczając, że koperty zastrzeżone dla wypożyczali samochodów są „oznaczone nieprawidłowo". Sprawa trafiła do sądu, który w wyroku nakazowym podtrzymał 100 zł grzywny.

„Gazeta Wrocławska" ujawnia, iż pojawił się problem prawny. - Koperta to znak drogowy o symbolu P-20. Zgodnie z prawem musi ona wyglądać zgodnie z wzorem pochodzącym z przepisów Ministerstwa Infrastruktury. Wyraźnie wynika z nich jakie wymiaru ma mieć koperta. Musi być na niej oznaczona firma czy instytucja, dla której miejsce jest zarezerwowane – pisze gazeta.

Zastrzeżenia do legalności zielonych kopert ma Wojewoda Dolnośląski. - Na kopertach nie było napisane kogo dotyczą. Po drugie, bezprawne - zdaniem urzędników - jest zielone tło. Bo przepis nic nie mówi o tym, by można było wnętrze takiej „koperty" malować na jakiś kolor. A skoro tak - tłumaczyli nam urzędnicy wojewody - to tło powinno mieć kolor nawierzchni ulicy – informuje gazeta.