Kobieta ubiegała się o świadczenie na drugie dziecko. Z jego ojcem zawarła notarialną umowę o alimenty, ale sąd rejonowy odmówił nadania jej klauzuli wykonalności.

Gmina uznała, że matka ubiegająca się o 500 plus nie spełnia wymogu posiadania alimentów, i nie przyznała jej świadczenia. Kobieta odwołała się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ale to utrzymało ją w mocy. Wtedy złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał, że jeśli samotny rodzic wnioskuje o 500 plus na drugie i kolejne dziecko, nie musi mieć ustalonych alimentów.

Tak WSA zinterpretował art. 8 ust. 2 ustawy o pomocy pan?stwa w wychowywaniu dzieci. Zgodnie z tym przepisem: „S?wiadczenie wychowawcze na dane dziecko nie przysługuje, jez?eli osobie samotnie wychowuja?cej dziecko nie zostało ustalone, na rzecz tego dziecka od jego rodzica, s?wiadczenie alimentacyjne na podstawie tytułu wykonawczego pochodza?cego lub zatwierdzonego przez sa?d (...)".

"Polityka" przypomina, że zapis ten wprowadzono po to, by uniknąć przypadków, w których rodzic deklaruje fikcyjną samotną opiekę nad dzieckiem.

Tymczasem według sądu zapis ustawy dotyczy pierwszego dziecka, a nie drugiego i kolejnych.