Firmy nadal śrubują wymagania w ofertach pracy

Chociaż wielu pracodawców utyskuje na niedobór kandydatów, to w ogłoszeniach często szukają ideału. Rada dla kandydata? Próbuj, nawet jeśli nie spełniasz wszystkich wymagań.

Publikacja: 21.07.2019 21:00

Firmy nadal śrubują wymagania w ofertach pracy

Foto: Adobe Stock

Handlowcy i sprzedawcy, pracownicy fizyczni, informatycy (zwłaszcza programiści Java) – to pracownicy, o których jest dzisiaj pracodawcom najtrudniej. Jak jednak wynika z badania dr Teresy Kupczyk z Akademii Wojsk Lądowych i Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu, które w ubiegłym roku objęło prawie 340 różnej wielkości firm, lista trudnych do pozyskania pracowników liczy kilkadziesiąt pozycji, a wysokie miejsca zajmują tam również analitycy biznesowi, wykładowcy technologii IT i top menedżerowie.

Oceniając swój poziom problemów z brakiem pracowników w skali 1–5, badane firmy najczęściej wskazywały na 3, co oznacza, że jest on spory. Średnią podwyższali duzi pracodawcy, którzy częściej i na większą skalę szukają nowych pracowników. A o tych nie jest dzisiaj łatwo, szczególnie wtedy, gdy firma stawia im wysokie wymagania. Teresa Kupczyk, zwraca uwagę, że na wielu stanowiskach firmy oczekują bardzo konkretnych umiejętności i specjalistycznych kompetencji. Widać to szczególnie w ofertach pracy, gdzie często szuka się idealnego kandydata. Potem, gdy taka osoba się nie pojawia (albo jej oczekiwania finansowe przekraczają znacznie budżet na danym stanowisku), pracodawcy obniżają poprzeczkę. – Są zmuszeni dostosować swoje wymagania do dostępnego na rynku zasobu pracowników – dodaje autorka badania.

Co prawda zarówno jej sondaż, jak też niedawne badanie agencji zatrudnienia Radstad dowodzą, że firmy niezbyt chętnie obniżają wymagania, lecz robią to coraz częściej. O ile w ubiegłym roku 12 proc. pracodawców, którzy poszukiwali nowych pracowników, przyznało w ankiecie Randstad, że musieli obniżyć wymagania, chcąc zatrudnić założoną liczbę osób, to wiosną tego roku, mówiło o tym już 15 proc. – Trudności w rekrutacji to dla pracodawców nieobsadzone stanowiska pracy, co ogranicza możliwości nie tylko rozwoju, ale utrzymania działalności na określonym poziomie – zwraca uwagę Monika Fedorczuk, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan.

Nadal jednak więcej firm (27 proc.) zadowalało się mniejszą niż planowana skalą zatrudnienia, bez obniżania poprzeczki.

To jeden z powodów trudności ze znalezieniem pracowników, który dotyczy nie tylko specjalistów, ale także pracowników fizycznych – szczególnie robotników wykwalifikowanych, czyli fachowców. W badaniu Teresy Kupczyk, przeprowadzonym na zlecenie agencji zatrudnienia OttoWork Force Polska, wyprzedzają oni informatyków i menedżerów jako najtrudniejsi do zdobycia kandydaci do pracy.

Widać to również w danych portalu rekrutacyjnego Pracuj.pl, gdzie w pierwszym półroczu br. największy, bo aż 43 proc. wzrost liczby ogłoszeń w porównaniu z tym samym okresem 2018 r. odnotowali pracownicy fizyczni. – Wynik ten potwierdza rosnące znaczenie tej grupy na rynku pracy – zwłaszcza w odniesieniu do wykwalifikowanych pracowników, m.in. osób posiadających uprawnienia do obsługi maszyn – twierdzi Aleksandra Skwarska z Grupy Pracuj.

Firmom doskwiera u pracowników brak nie tylko twardych zawodowych kompetencji, lecz także tych miękkich – na czele z umiejętnością pracy w wielokulturowym środowisku i w zespołach projektowych. Dużym wyzwaniem jest też niedobór kompetencji analitycznych i cyfrowych. – Luka w tym zakresie wydaje się być szczególnie niepokojąca – praca z najnowszymi technologiami, dużą ilością danych to coraz częściej nieodłączny element niemal każdej profesji – ocenia Teresa Kupczyk. Wewnętrzne braki kompetencji pracodawcy starają się uzupełnić, rekrutując nowych pracowników, lecz w badaniu widać też rosnącą gotowość firm do inwestycji w dodatkowe programy rozwojowe i szkolenia. Może to zwiększać szansę znalezienia dobrej pracy także przez osoby sfrustrowane wysokimi wymaganiami w ofertach.

Handlowcy i sprzedawcy, pracownicy fizyczni, informatycy (zwłaszcza programiści Java) – to pracownicy, o których jest dzisiaj pracodawcom najtrudniej. Jak jednak wynika z badania dr Teresy Kupczyk z Akademii Wojsk Lądowych i Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu, które w ubiegłym roku objęło prawie 340 różnej wielkości firm, lista trudnych do pozyskania pracowników liczy kilkadziesiąt pozycji, a wysokie miejsca zajmują tam również analitycy biznesowi, wykładowcy technologii IT i top menedżerowie.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Poszukiwanie pracy
Tę branżę ratują cudzoziemcy. A polskie firmy biją się o kandydatów
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Poszukiwanie pracy
Prezesi największych firm będą łowić pracowników. Tysiące nowych etatów
Poszukiwanie pracy
Czego lepiej nie mówić rekruterom na rozmowie o pracę
Poszukiwanie pracy
Kandydaci muszą się liczyć z silną konkurencją o dobre oferty pracy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Poszukiwanie pracy
Wzrost optymizmu pracodawców zachęci Polaków do zmiany pracy?