- To jest w tej chwili najlepsze rozwiązanie dylematu przed którymi stoimy jako państwo i społeczeństwo, dylematu nieuchronnie zbliżających się wyborów - podkreślał były wicepremier.
- 10 maja to zła data (na organizację wyborów - red.), ale w sytuacji, gdy nikty z obozu rządzącego nie chce wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, proponujemy rozwiązanie przesuwające wybory na okres bezpieczny - mówił również Gowin dodał, że jest to obecnie "jedyna możliwość" przesunięcia wyborów.
- Będziemy przekonywać, że historyczna chwila i ogromna skala odpowiedzialności polityków, wymaga poparcia rozwiązania które proponujemy - stwierdził Gowin.