Aktualizacja: 30.12.2018 07:56 Publikacja: 29.12.2018 18:00
Foto: AFP
Rok umarł, niech żyje rok« – oto okrzyk będący wyrazem radości niezbyt zrozumiałej. Cóż za radość z tego, że wszystko mija" – napisał swego czasu całkiem na poważnie skłonny zazwyczaj do niepowagi Stefan Kisielewski. Słysząc wciąż głośno strzelające korki od szampana i chyba coraz mniej głośne fajerwerki, czujemy zazwyczaj mieszankę ulgi, chwilowej melancholii i niepewności. W nieprzerwanym kołowrocie wydarzeń, w zalewie komunikatów, oświadczeń i sprostowań, newsów i fake newsów, polemik i replik zauważymy wiekową i banalną, konserwatywno-postępową prawdę – wiele musi się zmienić, aby nie zmieniło się nic.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas