Kolejny: „Czaskoski, jesteś kandydatem na prezydenta Warszawy. Nie zachowuj się jak głupek, taki małostkowy, dziecinny, śmieszny, a zdawałoby się dorosły". „No właśnie, a moi znajomi mówią, że jestem za poważny" -odpowiada Rafał Trzaskowski.
W jeszcze innym internauta pyta: „Ty, Rafaello, fryzurę odjumałeś od Rutkowskiego?". "To akurat dobre" – komentuje kandydat na prezydenta stolicy.
Kolejny użytkownik Twittera zauważa: „Rafał Trzaskowski to archetyp wielkomiejskiego leminga. Niby wykształcony, a głupiec walący ortografy. Niby wyluzowany śmieszek, znerwicowany. Niby obyty w świecie, ale z kompleksem własnej Ojczyzny. Niby uczciwy, a z Platformy Obywatelskiej". „Tak, rzeczywiście przydarzył mi się błąd ortograficzny" – przyznał Trzaskowski.
Zdaniem innego użytkownika Twittera poseł PO pomylił wybory. „To nie konkurs na Najśmieszniejszego Malucha w grupie Muchomorków" – tłumaczył.
Trzaskowski mu odpowiedział: „To takie bym powiedział urocze lekko". Inny napisał: - „Ale z Ciebie gimbus". "To chyba moja córka- zażartował kandydat Platformy.
Cytował też wpisy mniej smaczne: „Lata pan po Warszawie, jakby miał hemoroidy. Jak na jakimś festynie, geje w stringach i balony też były?". "Niezłe sny mamy, co?" – odpowiedział Trzaskowski.