Gratulacje dla prezydenta-elekta USA. Władimir Putin wyjaśnia, na co czeka

Prezydent Rosji Władimir Putin zadeklarował, że pogratuluje zwycięzcy wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, gdy zakończą się wszystkie formalności związane z wyborami.

Aktualizacja: 22.11.2020 18:08 Publikacja: 22.11.2020 16:22

Gratulacje dla prezydenta-elekta USA. Władimir Putin wyjaśnia, na co czeka

Foto: AFP

Podczas wywiadu dla rosyjskiej telewizji publicznej Władimir Putin powiedział, że w tym, iż Rosja dotąd nie pogratulowała zwycięstwa żadnemu z kandydatów w wyborach w USA nie ma niczego, co mogłoby być stanowić podstawę do pogorszenia się stosunków między Federacją Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi.

Odnosząc się do nieprzesłania gratulacji prezydentowi-elektowi USA Putin dodał, że najpierw muszą zakończyć się formalności, "zgodnie z ustaloną praktyką i przepisami prawa". - Nie ma w tym żadnych ukrytych intencji ani niczego nadzwyczajnego. Chodzi tylko o formalność - zapewnił.

Dowiedz się więcej:
Wybory w USA: Joe Biden zapewnił sobie 306 głosów w Kolegium Elektorów

- Szanujemy zarówno urzędującego prezydenta Trumpa, jak i kandydata na ten urząd, pana Bidena - powiedział, cytowany przez Interfax.

Putin zadeklarował, że strona rosyjska jest gotowa do współpracy z każdym przywódcą wybranym przez naród amerykański.

- Będziemy współpracować z każdym, komu zaufali Amerykanie. Ale kto otrzyma to zaufanie - to musi być stwierdzone albo wtedy, gdy jedna ze stron uzna zwycięstwo drugiej, albo gdy ostateczne wyniki głosowania zostaną ogłoszone w prawomocny sposób. Jak dotąd żadna z tych sytuacji nie miała miejsca - powiedział prezydent Rosji dodając: - Po prostu czekamy na zakończenie wewnętrznej konfrontacji politycznej.

Na uwagę, że część światowych przywódców wysłała już gratulacje jednemu z kandydatów i że zwlekanie z przesłaniem gratulacji może zepsuć stosunki Rosji z USA, Putin odparł, że relacje amerykańsko-rosyjskie już są nadszarpnięte, a przywódcy innych państw to "doświadczeni ludzie, którzy wiedzą i jak robią". Prezydent stwierdził także, że cztery lata temu "wszyscy gratulowali pani Clinton, a okazało się, że wygrał pan Trump".

Wcześniej Kreml oświadczył, że z komentowaniem wyników wyborów w USA strona rosyjska powstrzyma się do czasu ich oficjalnego ogłoszenia.

Według amerykańskich mediów, w wyborach prezydenckich z 3 listopada kandydat Partii Demokratycznej senator Joe Biden zapewnił sobie wystarczającą liczbę głosów w Kolegium Elektorów, by zostać 46. prezydentem USA. Urzędujący prezydent Donald Trump, kandydat Partii Republikańskiej, uważa, że doszło do fałszerstw i nie uznał zwycięstwa swego rywala.

Do zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych potrzeba 270 głosów elektorskich. Kolegium Elektorów, które dokona formalnego wyboru prezydenta, zbierze się 14 grudnia.

Zaprzysiężenie nowego prezydenta USA odbędzie się 20 stycznia 2021 r.

Podczas wywiadu dla rosyjskiej telewizji publicznej Władimir Putin powiedział, że w tym, iż Rosja dotąd nie pogratulowała zwycięstwa żadnemu z kandydatów w wyborach w USA nie ma niczego, co mogłoby być stanowić podstawę do pogorszenia się stosunków między Federacją Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi.

Odnosząc się do nieprzesłania gratulacji prezydentowi-elektowi USA Putin dodał, że najpierw muszą zakończyć się formalności, "zgodnie z ustaloną praktyką i przepisami prawa". - Nie ma w tym żadnych ukrytych intencji ani niczego nadzwyczajnego. Chodzi tylko o formalność - zapewnił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Historyczne porozumienie. Armenia i Azerbejdżan ustaliły pierwszy odcinek granicy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
W Korei Północnej puszczają piosenkę o Kim Dzong Unie, "przyjaznym ojcu"
Polityka
Wybory w Indiach. Modi u progu trzeciej kadencji
Polityka
Przywódcy Belgii i Czech ostrzegają UE przed rosyjską dezinformacją
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Zakaz używania TikToka razem z pomocą Ukrainie i Izraelowi. Kongres USA uchwala przepisy