- Ja zawsze w takich decyzjach staram się konsultować z koleżankami i kolegami w parlamencie. Mam nadzieję, że tak, jak w chwili, gdy ja uzyskiwałem ten mandat zaufania od całego klubu, będzie to możliwe także w przypadku nowej przewodniczącej lub nowego przewodniczącego. Te decyzje przed nami, ale podejmiemy je wspólnie. Ja nie zamierzam niczego narzucać - mówił Budka na konferencji prasowej.

Borys Budka zwyciężył wczoraj w pierwszej turze wyborów na szefa Platformy Obywatelskiej. Na stanowisku przewodniczącego partii szef klubu KO zastąpi Grzegorza Schetynę. Dotychczasowy przewodniczący Platformy nie stanął do walki o reelekcję. Budka zebrał prawie 79 proc. głosów i zdystansował Tomasza Siemoniaka (ponad 11 proc.), Bogdana Zdrojewskiego (7,5 proc.) oraz Bartłomieja Sienkiewicza (2,5 proc.).

Dowiedz się więcej: Borys Budka wygrał wybory na szefa Platformy Obywatelskiej

Budka zapowiedział też w niedzielę, że jedną z jego pierwszych decyzji, jako przewodniczącego PO, będzie stworzenie sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jego skład ma być znany w najbliższym tygodniu.

- Polacy oczekują bezpiecznej Polski, Polacy oczekują Polski w UE, Polski silnej, stabilnej, Polski, z której na powrót wszyscy będziemy dumni – mówił Budka. - Jestem przekonany, te wybory mogą pokazać Polsce, ale również Europie, że wartości, na które postawiliśmy 30 lat temu i wartości, na które postawiliśmy wchodząc do UE, są nadal aktualne - dodał.