W niedzielę Szwajcarzy wybierali skład Zgromadzenia Federalnego - Rady Narodu (200-osobowej izby niższej) oraz Rady Kantonów (46-osobowej izby wyższej). Według powyborczej prognozy wyników przedstawionej przez nadawcę RTS, prawicowa Szwajcarska Partia Ludowa (SVP) otrzymała 25,6 proc. głosów, o 3,8 pkt. proc. mniej niż przed czterema laty, i zdobędzie w Radzie Narodu 54 mandaty (o 11 mniej niż w poprzednich wyborach).

Spadek poparcia (o 2,3 pkt. proc.) odnotowała też centrolewicowa Socjaldemokratyczna Partia Szwajcarii (SP), która z wynikiem 16,5 proc. zdobyła 39 miejsc w izbie niższej parlamentu, o 4 mniej niż ostatnio. Na trzecim miejscu w wyborach uplasowała się centroprawicowa Radykalno-Demokratyczna Partia Szwajcarii (FDP-L), która zanotowała wynik gorszy niż cztery lata temu o 0,9 pkt. proc. Poparcie rzędu 15,5 proc. da jej 29 mandatów (mniej o 4). Chrześcijańsko-Demokratyczna Partia Ludowa Szwajcarii (CVP) uzyskała 11,8 proc. głosów (wzrost o 0,2 pkt. proc.) i będzie miała w Radzie Narodu 26 przedstawicieli (o jednego mniej).

W porównaniu z wyborami z 2015 r., wzrost poparcia zanotowały dwie partie Zielonych. Zieloni Reguly Rytz (GPS) otrzymali 13 proc. głosów, o 5,9 proc. więcej niż poprzednio, co da im 27 mandatów (o 16 więcej). Zielona Partia Liberalna (GLP) uzyskała 7,6 proc. głosów (wzrost o 3 pkt. proc.) i zdobyła 15 mandatów (o 8 więcej). Łącznie Zieloni będą mieli 42 mandaty.

Frekwencja nie przekroczyła 50 proc.

Wynik Zielonych może dać im po raz pierwszy jedno miejsce w rządzie Szwajcarii - siedmiosobowej Radzie Federalnej. Obecnie po dwóch przedstawicieli mają w niej SVP, socjaldemokraci i liberałowie, a CVP - jednego.