Zniesienie immunitetu zapowiedział już w kampanii wyborczej prezydent Wołodymyr Zełenski. Miał  to być element walki z powszechna korupcją.

Dotychczas parlamentarzyście można było odebrać immunitet w wyjątkowych przypadkach i musiała się na to zgodzić Rada Najwyższa.

Według nowego prawa posłowie nie będą odpowiedzialni za decyzje polityczne, głosowania w parlamencie i wystąpienia polityczne.

- Jeśli poseł bije, kradnie, przemyca bursztyn albo popełnia inne przestępstwo, powinien za to ponieść odpowiedzialność - mówił prezydent Zełenski.

Za zniesieniem immunitetu głosowało 373 posłów. Zmiana ta zostanie zapisana w konstytucji.  Do przyjęcia zmian w przepisach potrzeba było 300 głosów.