Za uchwaleniem ustawy było 129 deputowanych, 125 było przeciw.

Obecnie w Argentynie ciąża może być usunięta, jeśli stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia kobiet oraz gdy do zapłodnienia doszło w wyniku gwałtu.

O złagodzenie przepisów apelowała Krajowa Kampania na rzecz Prawa do Legalnej, Bezpiecznej i Darmowej Aborcji. Najczęstszym argumentem był statystyki dotyczące wysokiej umieralności wśród kobiet, które decydują się na nielegalne przeprowadzenie zabiegu.

Projekt w sprawie dopuszczeni aborcji przez ponad 10 lat nie był dopuszczony do debaty parlamentarnej. Sytuacja zmieniła się, gdy do władzy doszedł rząd Mauricio Macriego. W marcu tego roku prezydent powiedział, że jest zwolennikiem prawa do życia, jednak kwestia aborcji potrzebuje dojrzałej dyskusji.

Jak podają argentyńskie media, większość senatorów jest przeciw złagodzeniu przepisów w sprawie aborcji i nowe prawo prawdopodobnie nie zostanie wprowadzone. Jeśli będzie inaczej, ustawa trafi do prezydenta.