Zapowiadane od kilku dni przejście stało się rzeczywistością. Baszko miał wyjść z klubu już w czwartek, ale ostatecznie do tego nie doszło. Przez ostatnie dni politycy PSL usiłowali nakłonić posła do zmiany decyzji, a Piotr Zgorzelski w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zapewniał, że "pogłoski o śmierci PSL są mocno przesadzone".

Utrata posła oznacza, że liczba posłów Ludowców w parlamencie wyniesie 14. Tymczasem do stworzenia klubu parlamentarnego wymagane jest 15 posłów, co oznacza, że PSL będzie musiał w miejsce klubu stworzyć koło poselskie w Sejmie.

Baszko był posłem ludowców z województwa podlaskiego. Wcześniej był marszałkiem województwa podlaskiego. Członkiem PSL był od 1996 roku.

O przejściu poinformował także na Twitterze Zbigniew Gryglas