Strzembosz: Prezydent nie ma moralnego prawa oskarżać o łamanie konstytucji

Z wielką przykrością i zawodem stwierdzam, że prezydent kilkakrotnie złamał konstytucję. Dlatego nie ma moralnego prawa, by oskarżać o to innych - mówił prof. Adam Strzembosz.

Aktualizacja: 27.12.2016 20:18 Publikacja: 27.12.2016 18:50

prof. Adam Strzembosz

prof. Adam Strzembosz

Foto: rp.pl

Były pierwszy prezes Sądu Najwyższego odniósł się w ten sposób m.in,. do faktu podpisania przez Andrzeja Dudę ostatnich trzech ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.  Prezydent mianował również sędzię Ewę Przyłębską na prezesa TK podkreślając, że chciałby, aby Trybunał działał teraz prężniej. Zarzucił również odchodzącemu prezesowi TK prof. Andrzejowi Rzeplińskiemu, że "łamał prawo i konstytucję".

- Pan prezydent musi być niezwykle wybitnym prawnikiem, skoro tak szybko potrafi ocenić konstytucyjność podpisywanych przez siebie ustaw. Ja nie mam takich kwalifikacji - mówił prof. Strzembosz.

Profesor podkreślił, że nie ma żadnych związków z byłym prezesem TK, ale obserwując działania Andrzeja Rzeplińskiego nie może mu zarzucić naruszenia konstytucji, a wręcz widział, że prof. Rzepliński "cały czas broni Trybunału przed różnymi zakusami w imię konstytucji i praworządności w Polsce". Przyznał jedynie, że niektóre wypowiedzi Rzeplińskiego "mogły być uznane za dyskusyjne".

- Natomiast z wielką przykrością stwierdziłem, i to już kilkakrotnie, że pan prezydent Andrzej Duda parokrotnie złamał konstytucję, dlatego nie ma tytułu moralnego, by oskarżać kogokolwiek innego o złamanie konstytucji - stwierdził prof. Strzembosz. 

Były prezes SN ocenił, że obecnie w Polsce mamy jedynie "szczątki Trybunału Konstytucyjnego", a jego prezesem jest osoba, co do której "można mieć bardzo poważne zastrzeżenia".

- Jeśli w państwie nie ma ochrony od strony systemu prawnego, to rządzi w nim siła, a nie prawo - ocenił prof. Strzembosz.

Więcej - TVN24.

Były pierwszy prezes Sądu Najwyższego odniósł się w ten sposób m.in,. do faktu podpisania przez Andrzeja Dudę ostatnich trzech ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.  Prezydent mianował również sędzię Ewę Przyłębską na prezesa TK podkreślając, że chciałby, aby Trybunał działał teraz prężniej. Zarzucił również odchodzącemu prezesowi TK prof. Andrzejowi Rzeplińskiemu, że "łamał prawo i konstytucję".

- Pan prezydent musi być niezwykle wybitnym prawnikiem, skoro tak szybko potrafi ocenić konstytucyjność podpisywanych przez siebie ustaw. Ja nie mam takich kwalifikacji - mówił prof. Strzembosz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Nowy lider rankingu zaufania. Rośnie nieufność wobec Szymona Hołowni
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Polska może wyjść z procedury z art. 7 jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces