Premier Francji Manuel Valls o nagim biuście Marianny na obrazie Delacroix

Marianna na obrazie "Wolność wiodąca lud" Eugene'a Delacroix ma odsłonięty biust i nie ma zasłoniętej twarzy, ponieważ "jest wolna". - To jest republika - mówił premier Francji Manuel Valls podczas poniedziałkowego wiecu.

Aktualizacja: 31.08.2016 15:13 Publikacja: 31.08.2016 14:47

Premier Francji Manuel Valls o nagim biuście Marianny na obrazie Delacroix

Foto: AFP

Słowa Vallsa padły w momencie, gdy we Francji toczy się debata na temat prawa kobiet do noszenia na plaży burkini - stroju, zakładanego przez niektóre muzułmanki, który zasłania większą część ich ciała.

Samo słowo "burkini" powstało z zestawienia słów "burka" i "bikini".

Obraz Delacroix upamiętnia wydarzenia Rewolucji Lipcowej w Paryżu - widać na nim idącą na czele Mariannę, symbol republikańskiej Francji, która idzie na czele tłumu z odsłoniętym biustem.

W ostatnim czasie francuskie władze lokalne zaczęły wprowadzać zakazy wstępu na plażę dla osób, których strój nie respektuje zasady świeckości państwa, a także zagraża bezpieczeństwu w czasie kąpieli.

Zakaz obejmuje przede wszystkim kobiety plażujące i kąpiące się w burkini.

Słowa Vallsa spotkały się z krytyką polityków, historyków i feministek. "Marianna jest obnażona, ponieważ jest alegorią" - oburzała się historyk Mathilde Larrere, która nazwała premiera "kretynem".

Słowa Vallsa padły w momencie, gdy we Francji toczy się debata na temat prawa kobiet do noszenia na plaży burkini - stroju, zakładanego przez niektóre muzułmanki, który zasłania większą część ich ciała.

Samo słowo "burkini" powstało z zestawienia słów "burka" i "bikini".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Andrzej Łomanowski: Piąta inauguracja Władimira Putina częściowo zbojkotowana. Urzędnicy czekają na awanse
Polityka
Władimir Putin został po raz piąty prezydentem Rosji
Polityka
Kreml chce udowodnić, że nie jest już samotny. Moskwa zaprasza gości na paradę w Dzień Zwycięstwa
Polityka
Bogata biblioteka białoruskiego KGB. Listy od donosicieli wyciekły do internetu
Polityka
USA. Kampania prezydencka pod znakiem aborcji. Republikanie przerażeni widmem referendów