Reklama
Rozwiń
Reklama

Giewont okrutny. Ofiary tatrzańskiego szczytu

Piękne i niebezpieczne. Tragedie w górach zdarzały się od dawna. Na Giewoncie historia się właśnie powtórzyła. Burza podobna do tegorocznej uśmierciła tam ponad 80 lat temu kilka osób.

Aktualizacja: 01.09.2019 04:20 Publikacja: 30.08.2019 00:01

Giewont okrutny. Ofiary tatrzańskiego szczytu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jeden z najwybitniejszych taterników, a już na pewno najlepszy tatrzański literat Wawrzyniec Żuławski, pisał: „Wyprawy górskie stają się dla człowieka, który w nich zasmakował, źródłem głębokich, niezatartych przeżyć, źródłem radości życia, odprężenia i wypoczynku po trudach pracy, źródłem kształtowania sprawności fizycznej i charakteru". Dodawał zaraz jednak, że „nie wolno zapominać, że urzekająca piękność Tatr kryje w sobie liczne niebezpieczeństwa – prawdziwe pułapki dla niedoświadczonych turystów: kruchość skał, strome śliskie trawki, pozornie łatwe, a w dole podcięte urwiskiem żleby... A poza tym wszystkim największa może groźba: kapryśna pogoda tatrzańska".

Pozostało jeszcze 92% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Janusz Kapusta: 30 lat w „Plusie Minusie”
Plus Minus
„Bugonia”: Planeta ludzi i kosmitów
Plus Minus
„Star Wars: Legends of the Force”: Zbieraj i walcz
Plus Minus
„Bastion”: Barwna katastrofa
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Miłość”: Pułapki niezależności
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama