Aktualizacja: 27.08.2020 15:37 Publikacja: 28.08.2020 10:00
Foto: AFP
Zaskoczenie było całkowite. W czwartkowy poranek 20 lipca Steve Bannon wyszedł na pokład stojącego u wybrzeży Connecticut luksusowego jachtu Lady May należącego do chińskiego miliardera Guo Wengui. Z papierosem w ręku szykował się do skończenia całkiem niezłego kryminału, gdy nad jego głową pojawił się helikopter. Chwilę później był już w rękach agentów federalnych, oskarżony o zdefraudowanie setek tysięcy dolarów datków, które miały pójść na budowę muru z Meksykiem. Grozi mu nawet 40 lat więzienia, choć w praktyce skończy się pewnie na kilkunastu. Ale to i tak może oznaczać, że 66-letni były alkoholik, który nigdy nie troszczył się o higieniczny tryb życia, nigdy już nie wyjdzie na wolność.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas