Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 09.08.2018 15:23 Publikacja: 10.08.2018 18:00
Pojęcie wojny, która żywi się sama, ukuł Albrecht von Wallenstein, jeden z wodzów cesarskiej armii. W 1632 r. pokonał on pod Lützen wojska szwedzkiego króla Gustawa II Adolfa (obraz Carla Wahlboma)
Foto: Nationalmuseum
Wiosną 1626 r. Bogusław XIV przekonał się, co znaczy ambiwalencja losu. Po śmierci Filipa Juliusza stany osieroconego przezeń księstwa wołogoskiego (Wolgast) złożyły hołd lenny jego stryjecznemu bratu. W ten sposób pan na Szczecinie mógł nareszcie, po stu latach dzielnicowego rozbicia, ogłosić się władcą całego zjednoczonego księstwa pomorskiego. Jednak Bogusław nie triumfował. Niedawno bowiem do wojny, którą późniejsi historycy nazwą trzydziestoletnią, włączyła się Dania. Król Chrystian IV, który do tej pory przyglądał się z boku zapasom swoich koronowanych kolegów po fachu z Rzeszy Niemieckiej, teraz postanowił wystąpić w glorii obrońcy luterańskiej wykładni Ewangelii. A tego książę Bogusław, choć sam ewangelik, obawiał się najbardziej.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas