Reklama
Rozwiń

Swiatłana Cichanouska. Kobieca ręka obala białoruskie mury

Porywa tłumy, ufają jej tysiące Białorusinów mających po dziurki w nosie biedy i beznadziei, jakie zafundował im Aleksander Łukaszenko. Swiatłana Cichanouska chce wygrać wybory prezydenckie i obalić dyktaturę, ale w jakim kierunku zamierza poprowadzić kraj – tego nie ujawnia.

Publikacja: 07.08.2020 10:00

Swiatłana Cichanouska żegna się z sympatykami po wiecu wyborczym w Mołodecznie, 31 lipca 2020 r.

Swiatłana Cichanouska żegna się z sympatykami po wiecu wyborczym w Mołodecznie, 31 lipca 2020 r.

Foto: AFP, Sergei Gapon

Mińsk, Witebsk, Mohylew, Homel, Grodno, Brześć, Baranowicze, Wołkowysk, Żłobin, Orsza, Mołodeczno, Mozyrz, Lida, Nowopołock, Głębokie, Słonim, Bobrujsk, Borysow. Prościej byłoby wymienić białoruskie miasta, których nie odwiedziła w ostatnich tygodniach Swiatłana Cichanouska, najważniejsza rywalka Aleksandra Łukaszenki, prezydenta rządzącego od ćwierćwiecza.

Gdy po raz pierwszy pojawiła się publicznie, sprawiała wrażenie niepewnej siebie. W niezależnych mediach debiutowała w maju jako zapłakana i zarazem zdesperowana żona aresztowanego męża, matka dwójki dzieci; nie umiała rozmawiać z dziennikarzami, a już tym bardziej występować publicznie. Każdy jej współczuł, ale zapewne nikt, nawet w środowiskach demokratycznych, nie traktował na poważnie jej kandydatury, zgłoszonej po zatrzymaniu męża. Sterowana przez prezydenta Centralna Komisja Wyborcza (CKW) nawet nie zwróciła uwagi na jej błędnie wypełnioną deklarację podatkową, wręcz przeciwnie – urzędnicy stwierdzili, że nic się nie stało i nawet pomogli poprawić błędy na miejscu. – Chcieli mnie wyśmiać, a przy okazji upozorować demokratyczne wybory – mówiła ostatnio w rozmowie z „Rzeczpospolitą".

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Reklama
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Plus Minus
Kataryna: Grok przypomniał, jacy naprawdę są politycy w dobrze skrojonych garniturach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama