Pomysł napisania „Historii męskości" w czasach emancypacji kobiet i aktywizacji ruchów feministycznych budzi sprzeczne uczucia. Z jednej strony intryguje i kusi, z drugiej narzuca pytanie: czy modele męskości tak straciły na wartości, że trzeba je dziś naukowo rekonstruować? Książka ta nie jest studium psychologicznym ani socjologicznym, lecz właśnie rozbudowanym dziełem z historii kultury, napisanym przez naukowców z francuskich uniwersytetów: historyków, kulturoznawców, literaturoznawców, językoznawców, historyków sztuki, specjalistów badań porównawczych. W tym profesorskim gronie są mężczyźni i kobiety, więc upadają podejrzenia, że reprezentują jednostronną perspektywę zdominowaną przez męski punkt widzenia.