Marek Migalski: Liberalna demokracja to tylko epizod

Polityka ideologii zmieniła się w politykę kompulsywną, która raz może być oparta na szczuciu na geja, a za chwilę na szczuciu na homofobów – to nie ma znaczenia, liczy się tylko, jak to się sprzeda, jak odbiorą to wyborcy. A ci nie będą w stanie się zorientować, na jakiej zasadzie kogoś lubią, a kogoś nienawidzą - mówi Marek Migalski, politolog.

Aktualizacja: 26.07.2020 22:45 Publikacja: 26.07.2020 00:01

Marek Migalski: Liberalna demokracja to tylko epizod

Foto: EAST NEWS

Plus Minus: Czym tak właściwie jest żelazny elektorat?

To ludzie, którzy mają zaburzony metabolizm informacyjny – nie docierają do nich rzeczy, które stałyby w sprzeczności z tym, co sądzą o świecie. Czyli nie słyszą, lekceważą albo ignorują informacje, które mogłyby zmienić ich dotychczasowy pogląd, a dopuszczają do siebie tylko te, które potwierdzają wcześniej podjęte decyzje i przyjętą postawę.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Historia ludowa czy ludożercza. Matka Boska z Bardo kontra szeptuchy
Plus Minus
Demograf: Czeka nas półwiecze rządów pań
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Abp Wojda nie zaskakuje. Niestety
Plus Minus
Wygoda bez kompromisów. Jak sport podbił świat mody
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Plus Minus
Prof. Wojciech Fałkowski: Trump nie chciał usiąść na tle „Batorego pod Pskowem”