Reklama

Antoni Kamiński: Podczas prywatyzacji nie było żadnych reguł

Tylko jedna partia została wymieciona przez aferę – był to Sojusz Lewicy Demokratycznej. Zawiodło „zarządzanie kryzysowe" – ludzie z SLD jeszcze nie wiedzieli, że należy iść w zaparte - mówi prof. Antoni Kamiński, socjolog, b. prezes polskiego oddziału Transparency International.

Publikacja: 09.04.2021 18:00

Lew Rywin (na zdjęciu podczas przesłuchań w Sejmie w lutym 2003 r.) wiedział, że jeżeli zostanie ska

Lew Rywin (na zdjęciu podczas przesłuchań w Sejmie w lutym 2003 r.) wiedział, że jeżeli zostanie skazany, dostanie niewielki wyrok. Nie miał mocnych motywów, by zeznawać, więc milczał – uważa Antoni Kamiński

Foto: EAST NEWS

Plus Minus: Na pewno zauważył pan, że rozmaite afery z udziałem polityków ulegają relatywizacji. Dla jednych są to afery w ścisłym tego słowa znaczeniu, a dla innych – wymysły przeciwników politycznych. Czy tzw. afera Daniela Obajtka, szefa PKN Orlen, jest aferą czy też nie jest?

Moim zdaniem sprawa Daniela Obajtka może należeć do tej kategorii, choć nie musi. Gdy czytam informacje na temat prezesa PKN Orlen, odnoszę wrażenie, że zarzuty pod jego adresem, dotyczące jego majątku, trzeba sprawdzić. Inną rzeczą jest, w jaki sposób Daniel Obajtek trafił do Orlenu. I tutaj należy spojrzeć na sprawę szerzej – za każdym razem, gdy zmienia się partia lub koalicja rządząca, zmienia się prezes firmy i jego zastępcy. Był również czas, gdy Jan Kulczyk miał dużo do powiedzenia w kwestii obsady zarządu Orlenu.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama