Reklama
Rozwiń

Tomasz Terlikowski: Rasizm. Choroba systemu

Dawno temu, jeszcze zanim nastały czasy Facebooka i Twittera, a ludzie spędzali więcej czasu przed telewizjami informacyjnymi, robiłem wywiad z pewnym zacnym konserwatywnym krakowskim profesorem (jednym z tych, którzy nie poszli w politykę, więc dziś o nim cicho). Rozmawialiśmy o sytuacji w Polsce. Spostrzeżenia profesora były celne, jego opinie precyzyjne, a ocena rzeczywistości wykraczająca daleko poza to, co słychać było wówczas w mediach.

Aktualizacja: 07.06.2020 16:13 Publikacja: 05.06.2020 18:00

Tomasz Terlikowski: Rasizm. Choroba systemu

Foto: AFP

– Pan profesor to chyba musi całe dnie spędzać na chłonięciu informacji i analizowaniu ich – powiedziałem. A on spokojnie, w brytyjskim stylu, odparł: „W ogóle nie czytam gazet ani nie oglądam telewizji, siedzę obecnie w średniowiecznej myśli prawnej. Jak coś ważnego się dzieje, raz, może dwa razy na tydzień, to żona mi o tym opowiada". I była w tym głęboka mądrość. Ogromna większość docierających do nas wówczas „newsów" nie miała żadnego znaczenia informacyjnego, była po prostu watą, którą zapełniano czas antenowy, a która utrudniała, niekiedy nawet uniemożliwiała, poprawną analizę rzeczywistości.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama