W piątek Nowoczesna poinformowała, że przystępuje do Koalicji Europejskiej, w której są już Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Zieloni i Teraz! Ryszarda Petru. - Jesteśmy przekonani, że taka Koalicja ma szansę zwyciężyć zarówno w tych wyborach, jak i być nadzieją na jesień dla wszystkich Polek i Polaków - podkreśliła liderka Nowoczesnej.
"Nasi wyborcy oczekują ścisłej współpracy, dlatego proponuję Nowoczesnej połączenie sił i współpracę w trosce o realizację wspólnych postulatów" - napisał na Twitterze w reakcji na decyzję swojej byłej partii Ryszard Petru. "Na początek proponuje powołanie klubu federacyjnego Teraz Nowoczesna" - dodał.
- Nie uważam, by dobrym pomysłem była federacja, jesteśmy przyzwyczajeni zarówno do nazwy, jak i do naszego klubu w tym kształcie. Musimy mieć swobodę w decydowaniu jak głosujemy, w jaki sposób się wypowiadamy, to może nam dać tylko klub, który reprezentuje nasze wartości - odpowiedziała mu w TVN24 Katarzyna Lubnauer. Dodała, że nazwa "Teraz Nowoczesna" nie jest rozpatrywana.
- Jeżeli Ryszard Petru zwróci się z propozycją powrotu do Nowoczesnej, do klubu i będzie zgoda wszystkich członków klubu, to ja nie widzę przeszkód - zaznaczyła szefowa partii.
Lubnauer dodała, że zawiązana przed wyborami samorządowymi koalicja Nowoczesnej z Platformą Obywatelską "się skończyła". Pytana o relacje z Grzegorzem Schetyną odparła, że "mamy, możemy powiedzieć reset". - Tworzymy coś nowego. Musimy myśleć do przodu. Musimy myśleć co jest dobre, ważne dla naszej partii, jak i Polski. Jest to wyjątkowa, historyczna odpowiedzialność - przekonywała.